O radościach psiej pracy

Gdy pies pracuje - ludzie mogą mu zazdrościć, bo praca to dla niego jest źródło radości, lecz człowiek musi bacznie obserwować zwierzę, żeby umieć rozróżnić skąd się radość bierze.
Na tej stronie zbieramy Twoje ciasteczka, czyli korzystamy z plików cookies. Dowiedz się więcej.
Gdy pies pracuje - ludzie mogą mu zazdrościć, bo praca to dla niego jest źródło radości, lecz człowiek musi bacznie obserwować zwierzę, żeby umieć rozróżnić skąd się radość bierze.
Gdy pies pracuje – ludzie mogą mu zazdrościć,
bo praca to dla niego jest źródło radości,
lecz człowiek musi bacznie obserwować zwierzę,
żeby umieć rozróżnić skąd się radość bierze.
Opowiem jak w Sztokholmie na lotnisku pies,
który na narkotyki tresowany jest
naraził się w swej pracy, bo dał mylny znak,
przeze mnie i przez Dróżkę… A było to tak:
Leciałem do Sztokholmu i na pożegnanie
Dróżka się wytarzała ze mną na dywanie,
wytarła we mnie mordkę, oblizała wszystko,
a potem pojechałem prosto na lotnisko.
Doleciałem, a tam pies zwęszył moje spodnie,
na początku ogonem zamerdał łagodnie,
potem mu coraz żwawiej jęła latać kita
i ruszył w moją stronę, żeby się przywitać.
Na drugim końcu smyczy, stała Herod-baba,
lecz on tak do mnie ciągnął, że była za słaba,
więc podbiegli oboje – on rozanielony,
ona myśląc, że wiozę prochów ze dwie tony.
Na próżno tłumaczyłem, choć nie znam szwedzkiego,
że ja mam sukę Dróżkę i właśnie dlatego
pies tak się do mnie łasił. Mieli doń pretensje
mnie zrobili rewizję, jemu ścięli pensję.
Jak będziecie w Sztokholmie, to proszę – ode mnie
i Dróżki go pozdrówcie. Będzie mu przyjemnie.
Z poważaniem:
Drużka – Dróżka i Marek Majewski
Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku,
Chcielibyśmy rozwijać się dla ciebie i prezentować ci coraz lepsze treści w naszym serwisie. Chcielibyśmy również móc prezentować ci dopasowane do twoich preferencji treści marketingowe – ale potrzebujemy na to twojej zgody. Dzięki wyrażeniu zgody zobaczysz reklamy, które lepiej odpowiadają twoim zainteresowaniom. Brak zgody nie oznacza, że nie zobaczysz reklam, ale że wyświetlimy ci reklamy losowe, niedopasowane do twoich zainteresowań lub widoczne dla wszystkich. Dla nas wyświetlanie reklam stanowi źródło naszego finansowania i umożliwia rozwój naszych usług dla ciebie.
Kliknij „zgadzam się” na dole tego okienka, a tym samym wyrazisz zgodę na przetwarzanie przez Petstar sp. z o.o. (i jej zaufanych partnerów) twoich danych osobowych, zapisywanych w plikach cookies lub za pomocą innych podobnych technologii w celach marketingowych, w szczególności w celu profilowania, w tym poprzez wyświetlanie spersonalizowanych reklam w naszym serwisie.
Lista naszych zaufanych partnerów jest dostępna na https://www.psy.pl/lista-zaufanych-partnerow/. Zaufani partnerzy to podmioty, z którymi współpracujemy w celu dopasowania do twoich zainteresowań reklam, które widzisz w naszym serwisie, jak również w celu wykonywania badań lub analiz, żeby ulepszać nasze usługi. Zgadzając się, wyrażasz również zgodę (o ile nie zmienisz ustawień twojego oprogramowania/przeglądarki) na przechowywanie w twoim urządzeniu końcowym plików cookies lub stosowanie innych podobnych technologii oraz na wykorzystywanie ich do dopasowywania treści marketingowych.
Wyrażona przez ciebie zgoda jest dobrowolna i możesz ją w każdej chwili wycofać. Możesz również zawsze zmienić ustawienia cookies, tak aby nie zapisywały twoich śladów. Administratorem twoich danych jest Petstar sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie oraz zaufani partnerzy.
Przysługuje ci też prawo dostępu do twoich danych, prawo do ich sprostowania, usuwania, prawo do przenoszenia danych, wyrażenia sprzeciwu, prawo do ograniczenia przetwarzania. Przysługuje ci także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym będzie Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania przez nas twoich danych i praw, które ci w związku z tym przysługują oraz na temat plików cookies, znajdziesz w „Polityce Prywatności Petstar sp. z o.o.” znajdującej się pod adresem: https://www.psy.pl/polityka-prywatnosci/.