16.06.2008
To nie psy – to jamniki
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Waldorff, Wisłocka, Wańkowicz, Picasso, Walentynowicz i wielu innych sławnych ludzi kochało się w jamnikach. Traktowali je jak najbliższe sobie istoty, nawet jeśli mieli rodzinę i przyjaciół
fot. Shutterstock
Puzon Waldorffa
Puzona – jamnika Jerzego Waldorffa – znała cała Polska. Szczekał w radiu, występował w telewizji, jego zdjęcia ukazywały się w gazetach i na okładkach książek. Waldorff mówił i pisał o Puzonie tak, jak potrafi to robić tylko człowiek głęboko w swoim zwierzęciu zakochany:
„Puzon liże mi nos. Ma język przyjemnie chropowaty i ciepły, ale szczerzy zęby. Jezus, Maria! Żeby mi nie odgryzł nosa… (…) W nocy nie pozwala mi przewrócić się z boku na bok i zaraz warczy, ale sam przerywa kilka razy sen, żeby dla zdrowia zrobić mały spacerek po mnie!”.
Pisarz poświęcił swojemu jamnikowi nowelkę „Bracia mniejsi”, w której nazwał Puzona „człowieczkiem”. Przypisywał mu więc ludzkie cechy, uznawał go na przykład za „wysokiej klasy neurastenika, którego przed południem mało co może wyprowadzić z ponurego nastroju”. Puzon ożywiał się dopiero wtedy, gdy jego właściciel postanawiał wreszcie uczynić to, do czego człowiek został stworzony, zesłany na ziemię i oddany na posługi jamnikom – czyli zabierał swego psa na spacer.
Waldorff był tak związany z Puzonem, że jamnik towarzyszył mu też w wyprawach zagranicznych. Kiedy wracał z Targów Midem w Cannes, w Paryżu zmieniał samolot linii szwajcarskich na maszynę LOT-u. Stewardesa podsunęła mu listę pasażerów. „Na dwóch pierwszych miejscach figurowali… Herr Hau i monsieur Puzon”.
Dusiołek Wisłockiej
Michalina Wisłocka mówiła o jamnikach, że są takie ludzkie. – Często powtarzała, że to nie psy, tylko jamniki – wspomina Irena Zielińska, przyjaciółka i asystentka doktor Wisłockiej. Obie uważały, że choć nie ma dwóch takich samych jamników, łączy je zdecydowany charakter i spryt. Ukochany Dusiołek (zdjęcie z nim umieszczono na nagrobku dr Wisłockiej) strasznie się bał zabawki – czerwonej żaby, ale zamiast ją obszczekiwać, przykrywał ją kocem. Jego potomstwo w niczym mu nie ustępowało. – Podczas urlopu w Spale oglądaliśmy treningi lekkoatletów – opowiada Irena Zielińska. – Potomek Dusiołka najpierw im się przyglądał, a potem stwierdził, że prześcignie sportowców. I tak się stało, bo gdy biegacze zobaczyli, że dogania ich jamnik, z wrażenia się zatrzymali, a on pobiegł dalej.
Trzeci syn Dusiołka Gawełek podczas wakacji w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą bardzo się zaprzyjaźnił z wielkim psem o imieniu Lebiatkin, którego właścicielem był rybak pływający po Wiśle. Psia miłość była tak wielka, że w trakcie jednego z pobytów Gawełek zniknął na trzy dni. Gdy panie go odnalazły, okazało się, że spał z Lebiatkinem w budzie, choć w domu nie opuszczał łóżka. Nawet takie przygody jak ta nie były w stanie zmienić miłości Michaliny Wisłockiej do jamników. Mówiła, że kocha je tak bardzo także dlatego, że nikt nie potrafi patrzeć na człowieka z takim uwielbieniem jak one.
Hannibal Walentynowicza
W przeciwieństwie do Gawełka zdecydowanie ludzkie zwyczaje i towarzystwo wolał jamnik rysownika Mariana Walentynowicza, ilustratora „Przygód Koziołka Matołka”. Kiedyś państwo Walentynowiczowie wyjechali, zostawiając Hannibala pod opieką przyjaciela. Jamnik był przyzwyczajony do jedzenia z właścicielami przy stole – miał swoje krzesło i talerzyk. Opiekun postanowił pokazać mu, gdzie jedzą dobrze wychowane pieski. Podawał mu więc posiłek w kuchni. Jamnik udowodnił jednak, że jest przedstawicielem rasy o mocnym charakterze – konsekwentnie odmawiał spożywania tam posiłków, aż w końcu opiekun skapitulował.
Cytaty z Jerzego Waldorffa na podstawie przygotowywanej przez Mariusza Urbanka biografii „Waldorff”
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
16.04.2024
Tych 7 rzeczy zrozumie tylko prawdziwy opiekun psa
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Psy są tak powszechne w przestrzeni publicznej, że część ich zachowań rozumie każdy, nawet ten, kto ich nie lubi. Są jednak takie rzeczy, które mogą zrozumieć jedynie opiekunowie. O czym mowa?
undefined
10.04.2024
Czy Twój pies jest szczęśliwy? Tych 6 sygnałów o tym świadczy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Każdy opiekun marzy o tym, aby jego pies był szczęśliwy. Jak jednak rozpoznać, że faktycznie tak jest? Oto sześć oznak, które wskazują na szczęście u pupila!
undefined
06.04.2024
Czy Twój pies Ci ufa? 5 dowodów, że robi to bezgranicznie!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zdobycia zaufania psa z jednej strony jest łatwe, a z drugiej bywa niesamowicie trudne. Jeśli twój pies ci ufa, to do ciebie zwróci się w każdej sprawie, która będzie go martwić lub której będzie się bać. Brak zaufania może skutkować nie tylko niepożądanymi zachowaniami, ale i nasileniem lęków. Jak sprawić, żeby pies ci ufał i jak sprawdzić, czy to robi?
undefined