Już jest piękny

O wyglądzie sierści naszych czworonożnych podopiecznych decyduje zarówno odpowiednia pielęgnacja, jak i stan zdrowia zwierzaka. Naczelna zasada to niestosowanie szamponów, odżywek i innych specyfików przeznaczonych dla ludzi.

Psy szorstkowłose, takie jak sznaucer czy jamnik szorstkowłosy, wymagają starannego i regularnego wyczesywania – także przed trymowaniem, które przeprowadzamy trzy, cztery razy w roku. Do kąpieli należy wybrać szampon dla psów szorstkowłosych, by nie doprowadzić do zmiękczenia włosa.

W wypadku sierści takiej jak u boksera czy jamnika krótkowłosego wystarczy psa od czasu do czasu wyczesać szczotką z włosia lub gumową rękawicą. Do kąpieli warto zastosować szampon nabłyszczający.

Sierść jedwabista, którą ma np. yorkshire terrier czy chart afgański, wymaga troski, by się nie skołtuniła. Podstawowym zabiegiem jest czesanie, przed którym trzeba włos zwilżyć specjalistycznym preparatem, by go nie wyrywać i nie uszkadzać. Psa wystawowego, chodzącego na co dzień w papilotach, kąpiemy co parę dni.

Wszystkie zabiegi na nic się jednak zdadzą, jeśli pies nie będzie zdrowy, bo wygląd skóry i sierści jest odzwierciedleniem jego ogólnego stanu. Szczególnie podatne na schorzenia dermatologiczne są młode i stare psy, których układ odpornościowy nie działa prawidłowo. Sprzyjają temu złe warunki utrzymania, błędy żywieniowe i stres. Duże znaczenie mają też niedobory witamin A, E, C, biotyny, ryboflawiny, cynku, selenu, siarki czy wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i -6. Kolejną przyczyną takich schorzeń bywają pasożyty zewnętrzne, jak pchły, wszy, wszoły, meszki, komary i muchy, oraz pasożyty skóry czy pasożyty jelitowe. Na wyglądzie skóry i szaty odbijają się też alergie, zaburzenia hormonalne, zakażenia grzybicze, drożdżakowe, bakteryjne oraz procesy nowotworowe, reakcje polekowe i pourazowe.

Nim więc za pomocą zabiegów pielęgnacyjnych, takich jak czesanie czy kąpiel, spróbujemy uczynić z psa championa, musimy najpierw rozwiązać problemy dermatologiczne.