Odpowiedzialny właściciel = szczęśliwy pies

Każdy nowo „upieczony” właściciel powinien się zastanowić, co powinien zrobić, aby być odpowiedzialnym właścicielem, a tym samym jak sprawić żeby jego pies był szczęśliwy. Jedno i drugie wcale nie jest takie proste jak się z pozoru wydaje. W praktyce pojawia się sporo barier, które są trudne do przekroczenia, bądź nie w smak jest właścicielowi spełniać pewne zasady.

Odpowiedzialnością przyszły właściciel psa powinien się wykazać już na samym wstępie – przed zakupem psa, bowiem najważniejszą kwestią jest przemyślany wybór rasy (należy przyglądnąć się charakterowi rasy, podatności na szkolenie, wymogom pielęgnacyjnym oraz skłonnościami do chorób!), następnie należy wybrać miejsce skąd zabierzemy szczenię. Tutaj jest spore pole do popisu, możliwości jest wiele, choć tak jak nie wszystkie opcje są dobre, tak mogą zaowocować nieprzyjemnymi konsekwencjami w przyszłości. Jeżeli już decyzja o kupnie psa jest podjęta, wartałoby także poczytać co nieco aby wzbogacić swoją wiedzę z zakresu kynologii, dzięki czemu życie z dorastającym szczeniakiem będzie łatwiejsze i spokojniejsze.

Odpowiedzialność polega także na dbaniu o zdrowie psa, psa który całkowicie zależy od nas … niestety w lecznicy wciąż można spotkać się z przypadkami kiedy właściciele przychodzą po pomoc zbyt późno. Bardzo często jest tak, że w momencie pojawienia się jakiś nieprawidłowości , pierwszych objawów chorobowych, właściciele czekają „aż minie”, niestety bardzo często jest tak, że odwlekanie wizyty pogarsza stan zdrowia zwierzaka, tym samym narażając go na powikłania, nieprzyjemne badania, zastrzyki i stres spowodowany wizytą w gabinecie, który jest nieodłączny w wypadku wielu zwierząt nawet w momencie rutynowych szczepień jest to wielkie przeżycie, a w momencie kiedy zwierzę cierpi, jest obolałe i słabe, jego zdenerwowanie się potęguje. Podobnie sprawa wygląda ze szczepieniami przypominającymi na choroby zakaźne psów.

Wiadomą rzeczą jest, że szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkowe i każdy pilnuje tego terminu, żeby przypadkiem się nie spóźnić i w razie jakiegoś wypadku nie mieć kłopotów. Natomiast jeżeli właściciel zwierzaka podczas wizyty jest pytany o to czy życzy sobie szczepienia na pozostałe choroby , w większości przypadków odmawia, argumentując że to nie potrzebne, że innym razem itp. Ale z reguły ten inny raz nie nadchodzi, a fakt że psiak może zachorować na bardzo groźne choroby jest spychany na bok, być może ludzie wychodzą z założenia, że skoro to są rzadkie choroby, ich one nie spotkają? Niekiedy nie warto kusić losu …

Mnie zawsze przyświecało stwierdzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” dlatego też uważam, że lepiej iść do lekarza z byle „głupotą” , która nas niepokoi i pozwolić zajrzeć tu i ówdzie wnikliwemu oku lekarza niż się denerwować i czekać na rozwój sprawy. Sprawdzanie każdej nieprawidłowości oraz od czasu do czasu sprawdzanie stanu zdrowia prostymi badaniami pozwala na komfort psychiczny , spokój sumienia, możemy cieszyć się życiem z psiakiem bez obaw, że coś się dzieje. Rutynowe badania krwi mogą pozwolić wykryć wczesne nieprawidłowości, stany chorobowe i w porę zacząć działać. Wiele jednostek chorobowych można zwalczyć lub złagodzić o ile zacznie się leczyć psiaka w odpowiednim momencie, często jest to za późno …

Ważną kwestią jest fakt, że leczenie dolegliwości na własną rękę ,ludzkimi lekami może mieć tragiczne skutki , które często są niemożliwe do naprawienia. W razie wątpliwości lepiej znów wybrać się do lekarza , lub chociaż zadzwonić i zapytać co zrobić. Podobnie sprawa wygląda z pielęgnacją zwierzaków, w żadnym wypadku nie wolno do kąpieli używać produktów przeznaczonych dla ludzi! Szczęście psa i zadowolenie to nie tylko zdrowie fizyczne, ale i psychiczne. Aby zapewnić psu komfort psychiczny należy przede wszystkim zadbać o możliwość wybiegania się psa , kontakt z pobratymcami , właściwy kontakt z właścicielem oraz ćwiczenia , pracę umysłową ( uczenie psa różnych komend , sztuczek, wspólne zabawy gdzie trzeba pomyśleć ). Ważne jest też to aby traktować swojego psa jak psa, a konkretnie pozwólmy małym rasom na to aby miały takie samo życie jak duże. Niejednokrotnie te małe , ozdobne rasy mają ogromny temperament, który się marnuje podczas siedzenia w domu czy noszenia na rękach lub co gorsza ujawnia się niszczycielstwem , złymi nawykami , które bywają interpretowane jako „złośliwość” , a tymczasem jest to po prostu nuda i nagromadzone emocje. A więc tak jak napisałam wyżej odpowiedzialny właściciel ma szczęśliwego psa, wystarczy trochę chęci i zaangażowania . W końcu chyba każdy z nas , kto posiada cztery wyjątkowe łapy niejednokrotnie będące naszym cieniem chce aby ten cień był szczęśliwy i spełniony. Nie ma nic piękniejszego niż zadowolony psi pysio.