Wielkie serce dla zwierząt – nasz plebiscyt

Hanka Bielicka
Od wielu lat co miesiąc wspiera finansowo przytuliska, stowarzyszenia obrońców praw zwierząt i karmicielki. Zdobyła środki na budowę kociarni w schronisku w Celestynowie. W domu ma dwa koty, dokarmia również gołębie – codziennie przeznacza na ten cel dwa kilogramy pszenicy. W tym roku podczas obchodów Światowego Dnia Zwierząt Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami przyznało Hance Bielickiej statuetkę św. Franciszka z Asyżu w uznaniu jej zasług w ratowaniu bezdomnych zwierząt. Aktorka bierze udział w wielu koncertach charytatywnych. Jest znana z tego, że oddaje na aukcje swoje sławne kapelusze, z których, jak mówią dobrze poinformowani, zostało jej już zaledwie kilka…

Jacek Bożek
Założyciel Klubu Gaja, twórca programu edukacji społecznej „Droga wojownika Gai”, koordynator ogólnopolskiej akcji „Teraz Wisła”. Autor happeningu „Krótka historia o Pegazie, który był Aniołem”, powstałego podczas kampanii Klubu Gaja przeciwko transportowi koni na rzeź. Jacek Bożek przekonuje Polaków, że zwierzę nie jest rzeczą, walczy z właścicielami cyrków, którzy w pokazach wykorzystują zwierzęta, co roku organizuje akcję ratowania życia karpiom sprzedawanym przed Bożym Narodzeniem. Jest współzałożycielem istniejącej od niedawna partii Zielonych, która zamierza m.in. wpisać prawa zwierząt do polskiej konstytucji. Otrzymał tytuł Człowieka Roku 2001 Polskiej Ekologii. Współautor książki „Człowiek i pies”, która wskazuje, jak we współczesnym świecie można walczyć o godność zwierząt.

Tomasz Gudzowaty
Wielki przyjaciel zwierząt, nie tylko tych, które uwiecznia na kliszy. Część dochodu ze sprzedaży jego albumu „Following the rain” została przeznaczona na pomoc schronisku dla bezdomnych czworonogów w Tychach (książkę otwiera zdjęcie sznaucera Garo, ukochanego psa artysty). W grudniu 2002 roku, wraz z otwarciem wystawy fotograficznej „Keep Smiling”, Tomasz Gudzowaty rozpoczął wielką zbiórkę pieniędzy dla zniszczonego podczas pożaru azylu w Gdańsku. Ostatnio fotografik przyczynił się do ocalenia życia czterem koniom przeznaczonym na rzeź – udostępnił profesjonalny pojazd do transportu, aby przewieźć uratowane zwierzęta w miejsce, gdzie spokojnie dożyją późnej starości. Twierdzi, że najwięcej powiedziałby o nim jego pies… gdyby umiał mówić.

Kora Jackowska
W wielkim przeboju Maanamu „Jeśli chcesz” kazała nam kategorycznie pokochać koty. Czy można się zatem dziwić, że nawet jej manager ma pięć kocurów? Kora jest znana z ogromnej wrażliwości na niedolę bezdomnych zwierząt i bierze udział we wszystkich koncertach charytatywnych na rzecz czworonogów. Angażuje się zwłaszcza w działania mogące poprawić los koni rzeźnych. W trasie koncertowej, objuczona toną puszek, dokarmia bezdomne psy i koty. Kupuje budy dla przytulisk i pomaga stołecznym karmicielkom. Jej pragnieniem jest, by Polacy pamiętali o marznących bezdomnych kotach i zostawiali im uchylone okienka piwniczne. Karmiła już zwierzęta na pięciu kontynentach (w Meksyku były to nawet ichneumony), a nadchodzącą zimę spędzi w towarzystwie suczki Ramony i swojego sędziwego kota – czternastoletniego Czupurka.

Lech Kaczyński
Znany obrońca i przyjaciel kotów. Podczas sprawowania urzędu ministra sprawiedliwości opracował wytyczne dla prokuratorów, umożliwiające zwalczanie przestępstw przeciwko zwierzętom. Jako prezydent Warszawy przygotowuje program zapobiegania bezdomności czworonogów w stolicy. Powołał pełnomocnika ds. zwierząt i wystosował apel do mieszkańców Warszawy, aby jesienią i zimą nieśli pomoc wolno żyjącym kotom. Stara się poprawić los zwierząt ze schroniska Na Paluchu, które na wiosnę będzie przebudowywane i modernizowane. W 2003 roku jedenaście organizacji pozarządowych, walczących z bezdomnością zwierząt, otrzymało od prezydenta dotacje na łączną kwotę 290 500 zł. Wraz z bratem Jarosławem, Katarzyną Piekarską i Januszem Wojciechowskim jest współzałożycielem Polskiej Fundacji Ochrony Zwierząt.

Marek Majewski
Na łamach „Mojego Psa” walczy o prawa zwierząt swoim piórem. W „Czarach Mary” pisał m.in. o myśliwych strzelających do psów i kotów, o porzucaniu czworonogów przed wakacjami i o nieodpowiedzialnym obdarowywaniu znajomych zwierzętami. Za swoją misję uważa upowszechnianie poglądu, że zwierzak, choć nie człowiek, jest osobą i że należą mu się prawa, a w szczególności prawo do miłości. Chciałby wprowadzić do szkół przedmiot „Jak mieć i rozumieć psa”. Uważa, że wszystkie problemy ze zwierzętami to tak naprawdę… problemy z ich właścicielami. Bierze udział w koncertach charytatywnych na rzecz czworonogów i w trasę nierzadko zabiera ze sobą swojego psa.

Katarzyna Piekarska
Współautorka ustawy o ochronie zwierząt i członek Krajowej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach. W czasie swojej działalności poselskiej ponad 140 razy interweniowała w sprawach znęcania się nad czworonogami, bądź łamania ich praw. Doprowadziła do zakazu niehumanitarnego tuczu kaczek i gęsi. Zwróciła się do prokuratury z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa przeciwko weterynarzom z Siernik i głośnej ostatnio sprawie świń maltretowanych w rzeźni. Pomagała wielu przyjaciołom zwierząt, pisząc listy do spółdzielni z prośbą o otwarcie okienek piwnicznych dla dziko żyjących kotów. Kupiła budy dla schroniska w Celestynowie. Od czasu pierwszej wizyty w rzeźni w 1994 roku jest wegetarianką. Prywatnie – wielka wielbicielka jamników.

Krystyna Sienkiewicz
Od czasów, gdy podczas wojennej zawieruchy zaginął jej piesek Neron wiedziała, że kiedy dorośnie, będzie pomagać czworonogom. Pod koniec lat 60-tych kupiła dom nad Świdrem i, jak sama mówi, „wpadła w niewolę zwierząt”. Zaczęła je dokarmiać, uwalniać z łańcucha i wnyków, kupować budy i wojować z okolicznymi nieprzyjaciółmi wszystkiego, co żyje. Następnie przejęła z rąk Zofii Witkowskiej schronisko w Milanówku, w którym mieszka trzysta psów i pięćdziesiąt kotów. Jej mottem życiowym są słowa Adama Mickiewicza: „Jeśli chcesz przejść cało między światowym rozruchem, bądź dla zwierząt człowiekiem, a dla ludzi duchem”. W domu ma „prywatne” cztery psy i osiem kotów. Pragnie postawić w Warszawie pomnik kociary.

Bożena Wahl
Znana malarka, od trzynastu lat prowadzi prywatne schronisko dla zwierząt w Boguszycach Małych w pobliżu Rawy Mazowieckiej. Azyl, w którym mieszka czterysta psów i sto kotów, utrzymuje się przede wszystkim dzięki jej twórczości – rysunkom i obrazom olejnym. Malarka dokarmia również pięćdziesiąt dziko żyjących kotów i stara się pomagać innym przytuliskom. Na Starym Mieście w Warszawie Bożena Wahl ma pracownię malarską, w której odbywają się aukcje jej prac na rzecz bezdomnych zwierząt. Już wiele lat temu zaczęła pomagać stołecznym czworonogom, a w jej pracowni znalazło schronienie 86 kotów i 22 psy. Bożena Wahl od trzech lat maluje i rysuje zwierzęta. Mówi: „Mam to szczęście, że mój talent ratuje od zimna i głodu porzucone psy i koty”.

Janusz Wojciechowski
Jako prezes NIK tropił przypadki łamania ustawy o ochronie zwierząt – w schroniskach, hodowlach, rzeźniach, cyrkach, podczas prac doświadczalnych i transportu. Jako wicemarszałek Sejmu podejmował wiele działań na rzecz czworonogów, m.in. zorganizował konferencję, która pokazała, że w małych gospodarstwach można zapewnić zwierzętom hodowlanym lepsze warunki niż na wielkich fermach. Jest jednym z członków założycieli Poselskiego Zespołu Przyjaciół Zwierząt i jednym z fundatorów Polskiej Federacji Ochrony Zwierząt. Jako poseł walczy z okrutnym obchodzeniem się ze zwierzętami. Kilka tygodni temu doprowadził do wydania rozporządzenia wykonawczego do ustawy o ochronie zwierząt, które poprawi los przewożonych koni. Prywatnie jest właścicielem dwóch psów i pięciu kotów.