Czy wiesz, co czuje pies?

Badania przeprowadziła psycholog dr Tina Bloom, a ich wyniki opublikowano w czasopiśmie „Behavioural Processes”. Eksperyment polegał na tym, że grupie 50 ochotników pokazywano zdjęcia różnych wyrazów pyska psa, a ci mieli określać, jakie emocje wyraża zwierzak na każdym ze zdjęć.

Grupę ludzi podzielono na dwie części – w jednej znalazły się osoby z dużym doświadczeniem w pracy z psami, a w drugiej wręcz przeciwnie.

Fotografie przedstawiały pięcioletniego policyjnego owczarka belgijskiego Mala. Naukowcy w różny sposób wywoływali u psa pożądane reakcje – na przykład chwalili go, by uwiecznić widok szczęśliwego pyska, podawali niesmaczne lekarstwo, by zobaczyć obrzydzenie albo pokazywali nielubiane przez psa narzędzie do przycinania paznokci, by wywołać lęk.

Co pokazują fotografie?

Przestraszony Mal ma nadstawione uszy i odwrócone oczy (aż widać białka). U zaskoczonego owczarka pojawiły się zmarszczki w górnej części głowy (niczym zmarszczone brwi u człowieka). Radosny Mal miał otwarty pysk, stojące uszy i patrzył się prosto w obiektyw.

Uczestnicy badania doskonale rozpoznawali emocje wyrażane przez czworonoga. Najlepiej odczytywali radość, strach i smutek. Najtrudniejsze do nazwania okazały się zaskoczenie i obrzydzenie.

Co ciekawe, rozpoznanie zaskoczenia i obrzydzenia lepiej poszło grupie osób z małym doświadczeniem w pracy z psami. Zdaniem naukowców może to świadczyć o tym, że ludziom rozpoznawanie emocji psów przychodzi naturalnie, a nie jest umiejętnością jedynie wyuczoną.

Dr Tina Bloom ma nadzieję, że w kolejnych badaniach uda się wykazać, czy naturalny związek ludzi z psami łączy nas też z innymi ssakami.