Psy zjadały się nawzajem! Dramat człowieka i zwierząt

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Wygłodzone, na łańcuchu i zaciekle walczące o swoje terytorium, a także kawałek mięsa martwego psa. W Małczewie w trakcie interwencji odebrano 73-latce ponad 40 zlęknionych czworonogów.

dramat psów

fot. www.facebook.com/fundacja.Mondo.Cane

Na jednej z posesji pod Łodzią, a dokładniej w Małczewie, miała miejsce dramatyczna interwencja. Ciemna stodoła, na krótkim łańcuchu, bez wody i jedzenia – w takich warunkach przebywały zwierzęta, które były pozamykane w budynkach gospodarczych. Psy w niekontrolowany sposób rozmnażały się między sobą, a także zagryzały. Zaledwie w kilka godzin fundacje i strażacy połączyli siły, by wspólnie uratować 28 psów. Z miejsca, w którym patologiczna miłość do zwierząt skazała je na niewyobrażalne cierpienie. Jak długo trwał dramat człowieka i psów? Dlaczego nikt wcześniej nie interweniował?

Zwłoki szczeniaka pożywieniem dla wygłodzonych psów

Na posesji mieszka 73-letnia kobieta, która nie ma żadnej kontroli nad rozmnażającymi się cały czas psami. Dlatego też nie była w stanie określić, ile zwierząt znajduje się na terenie gospodarstwa. Dziurawe ogrodzenie było przepustką do wolności dla tych czworonogów, które nie były przykute do około pięćdziesięciocentymetrowego łańcucha. Warunki są tragiczne – zarówno dla zwierząt, jak i mieszkającej tam kobiety. Wszędzie leżą odchody, zaś na tyłach gospodarstwa – zwłoki szczeniaka, które były pożywieniem dla zaniedbanego i wygłodzonego stada czworonogów. Pies miał zjedzone tylne łapy. 

Jeśli chcesz zobaczyć drastyczne filmiki z interwencji, kliknij TUTAJ (są w komentarzu pod postem).

Wszczęcie postępowania

Interwencja trwała dwa dni. Łącznie udało się uratować ponad 40 psich istnień. Dramat psów na posesji 73-latki już się skończył, jednak to dopiero początek nowego życia ocalonych zwierząt. Pozbawione opieki weterynaryjnej, płochliwe i z problemami behawioralnymi zostały przewiezione do Schroniska Psia Ostoja. Uratowane zwierzęta wymagają badań, leczenia, a także socjalizacji. Na adopcję psiaków jest jeszcze za wcześnie. Jednak, gdy tylko będą gotowe do zmiany domu, schronisko poinformuje o tym na swoim profilu facebookowym.

Jak czytamy na Facebooku – sprawa została zgłoszona odpowiednim organom, zaś w postępowaniu karnym rolę pokrzywdzonego będzie pełnić Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE.

emiteo

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Psy.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania”

źródło: www.facebook.com/fundacja.Mondo.Cane , www.facebook.com/malgorzatakolodziejczak85

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?

lękliwy pies

undefined

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się