19.04.2018
Pies skacze na gości i domowników wchodzących do domu
Redakcja Portalu
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
fot. Shutterstock
Mój pies ciągle skacze jak ktoś do domu przychodzi a szczególnie na mnie i moich rodziców. Chcemy go tego oduczyć ale jak ?
Oduczenie psa skakania jest dość łatwe. Psy robią to z radości i ekscytacji. Najgorsze, co można więc robić, to karać psa – i krzyczeć na niego – za to, że… w rzeczywistości cieszy się po prostu na nasz widok. Efekt takich metod jest zwykle taki, że pies zaczyna się nas bać i przestaje podchodzić – skrzyczany, nie zrozumie, że ma przestać skakać, a jedynie tyle, że my jesteśmy niebezpieczni i należy nas omijać szerokim łukiem.
Co więc należy zrobić? Zaproponować psu zachowanie zastępcze. Pokazać mu, że może nas witać – jak najbardziej – ale w inny sposób. Na przykład – trzymając w pysku zabawkę. Do nauki potrzebna jest druga osoba, która zachęca psa do wzięcia zabawki do pyska. Osoba wchodząca otwiera drzwi i wchodzi, obserwując psa – jeśli ten zamierza skoczyć i nie ma w pysku zabawki, „gość” cofa się. Ćwiczenie powtarza się tak długo, aż „gość” będzie mógł swobodnie wejść, a pies na niego nie skoczy.
Polecamy tekst:
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
25.01.2024
Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?
undefined
31.12.2023
5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!
undefined
26.12.2023
Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.
undefined