Minąć przechodnia

Dopóki nasz pies jest słodkim szczeniakiem, nawet obce osoby nie tylko chętnie go głaszczą, ale pozwalają mu też na skakanie lub lekkie podgryzanie. Jednak w miarę jak zwierzak rośnie, sytuacja się zmienia…

Chcąc uniknąć nieporozumień, najlepiej od początku nie dopuszczajmy do tego, aby obcy ludzie okazywali szczeniakowi zbyt dużo czułości. Wprawdzie kontakty z obcymi – nie tylko wzrokowe – są konieczne podczas socjalizacji, ale właściciel powinien je kontrolować.

Jeśli mamy shar peia, chow-chow, czy innego psa o dość niezależnym charakterze, zaczepianie przechodniów prawdopodobnie nie stanie się naszym problemem. Jednak jeśli nasz podopieczny to np. bokser lub retriever, możemy czasem odnieść wrażenie, że kocha on wszystkich wokół tak samo jak nas.

Gdy szczeniak zdradza skłonności do zaczepiania obcych, nie karćmy go za to. Lepiej będzie, jeśli skupimy jego uwagę na sobie. Gdy tylko zauważymy, że nasz pies zainteresował się kimś innym, zawołajmy go, pokażmy przysmak, zabawkę czy patyk – i jak najszybciej odbiegnijmy w przeciwnym kierunku. Przywiązanie do właściciela zazwyczaj bierze górę nad chęcią zabawy z obcą osobą.