14.11.2021
Czym zająć znudzonego psa? Zorganizuj mu escape room!
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Rozwiązywanie skomplikowanych zagadek to prawdziwa frajda dla każdego psa. Twój pupil też pokocha taką rozrywkę.
fot. Shutterstock
Ukryte wskazówki, tajemnicze szyfry i symbole, które pozwolą na rozwiązanie wielkiej zagadki i dostanie się do prawdziwej nagrody… Kto nie lubi takich wyzwań? Typowy escape room może być jednak za trudny dla domowego czworonoga. Na szczęście stworzenie psiej wersji takiej zabawy nie jest zbyt skomplikowane i każdy opiekun zwierzaka bez trudu sobie z tym poradzi. Oto kilka wskazówek, jak przygotować dla psa zabawę w stylu escape room. Frajda gwarantowana!
Pamiętaj o tych zasadach!
Każde wyzwanie umysłowe musi być dostosowane do możliwości naszego pupila. Postawienie zwierzaka przed zbyt trudnym zadaniem nie będzie dla niego przyjemne i może wywołać frustrację. Psiaka powinniśmy nagradzać nie tylko po rozwiązaniu wszystkich zagadek – ważne są także drobne nagrody podawane w trakcie. Dzięki temu czworonóg będzie ciągle zmotywowany do zabawy. Nie wolno zmuszać psa do wykonywania zadań, na które nie ma ochoty. W psim escape roomie nie chodzi o rozwiązywanie zagadek na czas! Jeśli zwierzak ma ochotę zrobić sobie przerwę między kolejnymi zadaniami, na przykład na sesję głaskania czy chwilę biegania z piłką, powinien mieć taką możliwość.
Escape room dla psa
Skoro już wiesz, jakie zasady panują w psim escape roomie, to teraz czas na konkretne przykłady zabaw. Bądź pewny – tych wyzwań podejmie się każdy psiak.
1. Domowy tor przeszkód
Trzeba go dostosować do możliwości zwierzaka, konstruując tunel z krzesła, pachołek do ominięcia z doniczki czy hopkę ze sterty książek. Na początku uczymy psiaka każdego elementu pojedynczo, np. wrzucając smaczki do tunelu, naprowadzając psa ręką podczas wymijania słupka czy zachęcając do przechodzenia nad niską przeszkodą. Nagradzamy go za każdy sukces! Gdy już wie, co zrobić z każdą przeszkodą, łączymy je w dłuższe sekwencje.
2. Ukryty przedmiot
Tę zabawę możemy zaproponować psu w dwóch wersjach. Pierwsza polega na schowaniu – tak by pupil nie widział – drobnych przysmaków w zakamarkach domu lub ogrodu. Potem po prostu pozwalamy zwierzakowi znajdować je za pomocą nosa. Druga wersja to szukanie ukochanej zabawki, którą najpierw możemy położyć gdzieś na widoku w obecności psa, a później ukrywać ją w trudniejszych miejscach.
3. Tajemniczy sejf
Możemy go zrobić z zamkniętego kartonowego pudełka lub zaklejonego opakowania po jajkach. Wrażliwsze i mniej skłonne do demolki psiaki czasem wolą skrytkę w formie gryzaka lub chrupek zawiniętych w ręcznik. Dla najmniejszych czworonogów sejf możemy przygotować z rolki po papierze toaletowym, której końcówki zagniemy do środka. Proponując tę zabawę, liczmy się z bałaganem.
4. Układanie zabawek
Psiak musi przenieść w pysku swoje zabawki do pudełka. Najpierw uczymy go łapania rzuconej piłki i puszczania jej na komendę. Potem zachęcamy pupila do przyniesienia piłki w okolice pudełka, tak by nad nim stanął. Gdy to zrobi, dajemy komendę „puść”. Piłka powinna wpaść do środka. Ćwiczymy to samo z inną zabawką.
Autor: Dakota Świątkowska
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
25.01.2024
Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?
undefined
31.12.2023
5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!
undefined
26.12.2023
Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.
undefined