Schronisku w Celestynowie grozi zamknięcie! Czy psy zostaną bez opieki?

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nie, to nie jest fake news. To potwierdzona informacja. Przeczytajcie ten dramatyczny apel o pomoc podopiecznym społecznego schroniska w Celestynowie. „Jesteśmy już na minusie w tym roku ponad 50 000 zł! Nie przetrwamy do wakacji”.

Schronisku w Celestynowie grozi likwidacja

fot. Shutterstock

Drodzy przyjaciele zwierząt mieszkających w naszym schronisku w Celestynowie. W 60-lecie naszego istnienia nie świętujemy, tylko walczymy o byt i przetrwanie po tym, jak zostaliśmy pozostawieni bez pomocy przez Miasto Otwock.

Pomimo jasnej woli mieszkańców i bardzo dobrej opinii o naszym modernizowanym schronisku Prezydent Miasta Otwocka podjął decyzję o nieprzyznaniu nam w 2018 roku dotacji i wywozi nasze otwockie, bezdomne zwierzęta dziesiątki kilometrów do innego schroniska.

Schronisko w Celestynowie od kilku lat przyjmowało psy z Miasta Otwock, traktując sprawę priorytetowo i dokładając dziesiątki tysięcy złotych do pomocy zwierzętom z Otwocka. Wyznając jasną zasadę, że dobro zwierząt jest najważniejsze, odmawialiśmy daleko oddalonym gminom przyjmowania zwierząt ze względu na odległość i konieczność zabezpieczenia miejsca na około 100 psów z Miasta Otwock.

Schronisku w Celestynowie grozi zamknięcie

W tym roku wystąpiliśmy o dodatkowe środki w dotacji, które Rada Miasta przyznała. To był wielki błąd. Jak się pojawiły większe pieniądze i nie trzeba było już dziesiątek tysięcy złotych dokładać, to się pojawiły inne organizacje, chcące zarobić i nie kierujące się zasadami takimi, jakimi my. Dziwnym trafem przegraliśmy konkurs, który naszym zdaniem był niezgodnie z prawem rozpisany i powyższą decyzję skarżymy do wojewody. Ale to nie zmienia faktu, że zwierzęta z dwóch lat obsługi dotacji Miasta Otwock zostały pod naszą opieką bez pomocy.

Błagamy o wsparcie na wczoraj. Jeśli nie uzbieramy środków finansowych na najbliższy kwartał, to zanim otrzymamy 1% podatku, będziemy musieli schronisko ograniczyć do minimum. Nie mamy za co utrzymać naszych podopiecznych. Dramat w pierwszej kolejności dotknie naszych długoletnich opiekunów zwierząt i lekarzy weterynarii, którzy z braku środków będą musieli być zwolnieni i będą musieli zostawić swoich podopiecznych.

Co się stanie ze zwierzętami?

Setki kolejnych podopiecznych nie trafią do nas po zmarłych, chorych osobach i z interwencji, czym wielokrotnie zostaną skazane na śmierć. Dlatego prosimy, a raczej błagamy Państwa o pomoc, wsparcie i ratunek dla naszych podopiecznych.

Każda przekazana złotówka jest na wagę naszego przetrwania i nadzieją na lepszą przyszłość. Pozwólcie nam ratować bezdomne i opuszczone, chore zwierzęta. Kto im pomoże, jak nas zabraknie?

Schronisku z Celestynowie grozi zamknięcie

Wsparcie prosimy kierować na konto:
PKO BP VIII O/W-wa 43 1020 1156 0000 7102 0061 5146
z dopiskiem: „Ratujmy Celestyniaki”

Na naszej stronie znajduje się zakładka „przekaż darowiznę” z łączem do PayPal lub Dotpay.
IBAN: PL43 1020 1156 0000 7102 0061 5146
KOD BIC (SWIFT): BPKOPLPW

Wyślij sms na numer 72365 o treści S10858 Koszt 2,46 brutto (w tym VAT)

Link do zbiórki:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujmycelestyniaki

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?

lękliwy pies

undefined

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się