Terriery górą

Przez dwa dni na stadionie MOSiR w białostockim Zwierzyńcu gościło ponad 1550 psów reprezentujących 180 ras. Do stolicy Podlasia zjechali hodowcy i właściciele z całej Polski oraz m.in. z Litwy, Łotwy, Białorusi, Rosji, Estonii, Czech, Finlandii. Równocześnie z wystawą międzynarodową odbywała się Krajowa Wystawa Terierów, nie brakowało też innych atrakcji, jak wyścigi jamników czy wybór najlepszego młodego prezentera, a także pokazów agility.

Tradycyjnie na wystawie najliczniejsza grupę stanowiły owczarki niemieckie (72), sporo też było cieszących się ogromną sympatią yorkshire terrierów (58) i labradorów retrieverów (52). W związku z Krajową Wystawą Terierów, wyjątkowo licznie reprezentowane były właśnie teriery, poza yorkami do Białegostoku przyjechała liczna reprezentacja west highland white terierów (32), american staffordshire terierów (31) czy jack russell terierów (24).

Ale nie brakowało też przedstawicieli najrzadszych ras, tzw. perełek kynologicznego świata. Można było podziwiać m.in. dandie dinmont terriera, gończego berneńskiego, hokkaido, appenzellera czy charta afrykańskiego azawakha.

Najpiękniejszym psem ras polskich został wybrany polski owczarek nizinny. Wśród młodych prezenterów w grupie 13-18 lat bezkonkurencyjna była Paulina Lisiak z jamnikiem szorstkowłosym Chrisem, a wśród 9-12 latków Joanna Turalska z boston terierem Molly.

– Wystawę zaliczamy do udanych – ocenia Andrzej Szutkiewicz, przewodniczący białostockiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce. – Mieliśmy reprezentantów wielu ras, także tych rzadkich. Jedynym problemem była pogoda, bo w wielu konkurencjach przeszkadzał deszcz. UK