11.09.2006
Wielkie targi przyjaciół zwierząt
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Przez trzy dni (8-10 września) w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie trwały targi zoologiczne Zoomarket 2006. Organizatorzy szacują, że w tym roku odwiedziło je więcej osób niż w latach ubiegłych. Dotychczasowy rekord padł w 2005 roku - ponad 23 tys. widzów.
fot. Shutterstock / Golden retriever
Co sprawia że Zoomarket cieszy się taką popularnością? Na pewno imponująca liczba stoisk i wystawców, ale także pokazy oraz wystawy dla publiczności. W tym roku odbyły się m.in. wielka wystawa akwarystyczna AQUAEL, wystawy ptaków egzotycznych, kotów rasowych, myszy i świnek morskich.
Można było też zobaczyć węże, jaszczurki, gołębie i wiele innych zwierząt, a także uzyskać porady specjalistów – szkoleniowca, żywieniowca, kynologa czy hodowcy. Na stoisku miesięcznika „Mój Pies” dyżurowali lekarze weterynarii z kliniki Multi-wet. W tym roku na targach pojawiły się też stowarzyszenia walczące o prawa zwierząt.
Retrievery z ideą
Przy okazji targów Zoomarket zorganizowano pierwszy wszechświatowy zjazd retrieverów. Jak żartują organizatorzy, miał on być odpowiedzią stolicy na europejski krakowski marsz jamników.
Oprócz wspólnej zabawy najważniejsza w spotkaniu retrieverowych szaleńców była chęć niesienia pomocy psom ze schroniska na Paluchu. Coraz częściej do schroniska trafiają psy z amatorskich hodowli. – Są wśród nich zarówno psy ras wychodzących z mody, jak i wyeksploatowane suki hodowlane – tłumaczyła prowadząca zjazd dziennikarka „Kuriera Warszawskiego” Anna Frankowska.
Przyznano dwie nagrody. Jedną ufundował prezydent Warszawy dla najbardziej utytułowanego retievera stolicy – otrzymał ją golden retriever Doroty Eysymontt o imieniu Funt Gordius. – Jest czempionem Polski, Rosji, Łotwy, na ukończeniu ma czempionat Litwy, Niemiec i wiele innych – wymieniała niemal bez końca właścicielka psa. Drugą nagrodę, przyznawaną przez Głównego Lekarza Weterynarii RP, przyznano Elżbiecie Góreckiej za hodowlę jedynego w
Warszawie i jednego z dwu w Polsce – curly coated retrievera.
Pełnosprawne agility
Pod Pałącem Kultury Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Przyjaciel” po raz drugi zorganizowała w Polsce pokazy agility z udziałem psów i osób niepełnosprawnych, czyli tzw. paragility. Uczestnikami byli pensjonariusze Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej z Konstancina Jeziorny oraz psy Lupo, Spajk, Pola, Lucek, Benio, Czesiek i Mono. Choć na świecie paragility uprawia się od wielu lat i są nawet organizowane mistrzostwa świata, to w Polsce ta dyscyplina dopiero raczkuje. Zasady zawodów są identyczne jak w tradycyjnym agility, ale radość z pokonania bezbłędnie toru jest tu dużo większa, bo przecież niepełnosprawni uczestnicy muszą oprócz przeszkód pokonać także swoją słabość. (Konrad Piskała)
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined