12.10.2023
Ponownie odebrano psy z pseudohodowli. Właściciel już raz został skazany
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Lokalna fundacja ponownie odebrała zwierzęta z pseudohodowli. Czworonogi przebywały w tragicznych warunkach. W sumie odebrano 17 psów i 2 koty. Właściciel już raz został skazany za znęcanie się nad psami.
fot. Fundacja Pomocy Zwierzętom VITA CANIS/Facebook
Kolejne zwierzęta stały się ofiarami właścicieli pseudohodowli w jednej z miejscowości w gminie Sokółka w województwie podlaskim. To tam na teren posesji osób, które zrobiły sobie biznes, nie zważając na uczucia żywych istot, w asyście policji ponownie wkroczyli członkowie jednej z organizacji walczącej o lepszy byt dla zwierząt.
Sprawa dotyczy tej samej hodowli, której rok temu fundacja zabrała ponad 20 psów. Tym razem było ich nieco mniej. Warunki, w jakich przebywały, pozostawiały wiele do życzenia, a stan ogólny czworonogów był opłakany.
To było przerażające. Zwierzęta miały przerośnięte pazury, zarośnięte kanały słuchowe i problemy z zębami. Skakały po nich pchły. Na sierści utworzyły się skorupy z pozlepianymi odchodami i brudem. Wszystko to wynikało z zaniedbania i braku leczenia – mówi Edyta Doroszko, wiceprezes działającej w gminie Sokółka, Fundacji Pomocy Zwierzętom VITA CANIS.
Poinformowano, że odebrane psy to głównie yorki i maltańczyki.
Właściciel miał zakaz posiadania zwierząt
Edyta Doroszko, która była oskarżycielem posiłkowym w sprawie, poinformowała również, że osoba odpowiedzialna za prowadzenie pseudohodowli już raz została skazana prawomocnym wyrokiem. Otrzymała wówczas karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Dodatkowo pięcioletni zakaz posiadania zwierząt i 7 tysięcy złotych nawiązki.
Jak to możliwe, że proceder tak długo pozostał niezauważony? Jak wyjaśniła wiceprezes, zwierzęta sprzedawane były w miejscach publicznych, więc klienci nie mieli pojęcia, w jakich warunkach przebywały. To kolejny powód, aby nie kupować zwierząt w nieznanych miejscach i na nich nie oszczędzać.
Teraz policja prowadzi dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzętami, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Na razie jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów.
Zwierzęta trafiły do domów tymczasowych.
Źródło: https://tvn24.pl
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
14.05.2025
Psy w schroniskach potrzebują nie tylko karmy. Trwa akcja „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne psy w schroniskach zmagają się nie tylko z głodem i samotnością. Brakuje też środków na ich bezpieczeństwo. Ruszyła ogólnopolska akcja „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc – już za 10 zł!
undefined
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined