15.07.2022
Dlaczego pies je trawę? Poznaj przyczyny tego zachowania!
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Chęć zwymiotowania, niedobory żywieniowe, robaki czy po prostu dziwne upodobanie? Wyjaśniamy, dlaczego pies je trawę!
Fot. Shutterstock
- Dlaczego pies je trawę? Popularne mity
- Psy jedzą trawę, bo…
- Jedzenie trawy jako element komunikacji
- Kiedy jedzenie trawy będzie objawem problemów?
- Czy pozwalać psu na jedzenie trawy?
Pies jedzący trawę to dość zastanawiający, choć częsty widok. Wszak skubanie zieleniny z trawnika nie do końca pasuje do mięsożernej natury psa… Nic więc dziwnego, że wokół tego dziwnego zachowania domowych czworonogów powstało bardzo dużo mitów. Czy pies je trawę, bo czegoś mu brakuje? Jaki jest prawdziwy powód, dla którego nasz psiak pałaszuje trawnik? Czy takie zachowanie zwierzaka powinno nas martwić i jak reagować, gdy pies je trawę?
Dlaczego pies je trawę? Popularne mity
Wiele osób uważa, że pies je trawę, bo brakuje mu witamin lub cierpi na niestrawność. i w ten sposób próbuje uzupełnić braki w organizmie lub przeczyścić żołądek. Nauka tego jednak nie potwierdza!
Przyjęło się mówić, że psy jedzą trawę, by zwrócić uwierającą zawartość żołądka przy pomocy drażniących liści. Jednak dokładne badania nad tym zachowaniem czworonogów pokazują, że zaledwie 8% psów wymiotuje po jedzeniu trawy. Ciężko też stwierdzić, czy pies wgryza się w zieleninę, faktycznie chcąc wywołać wymioty, czy raczej czując drażniące działanie podchodzącego już do gardła kwasu żołądkowego. Również teoria głosząca, że jedzenie trawy miałoby pomóc psiakowi uzupełnić niedobory pokarmowe nie wydaje się do końca prawdziwa. To zachowanie występuje bowiem zarówno u zwierzaków żywionych karmami z wyższej półki, jak i u psów na diecie BARF czy domowej. Trawę jedzą także psy, które są regularnie odrobaczane przez opiekunów. Dlaczego więc pies je trawę? Jaki jest więc prawdziwy powód takiego zachowania?
Psy jedzą trawę, bo…
…po prostu lubią jej smak! Każdy opiekun czworonoga wie, że gusta kulinarne naszych pupili bywają bardzo dziwne, a nieraz wręcz są obrzydliwe. Odchody znalezione w krzakach, spleśniały chleb, wyciekający płyn ze śmieci – wszystko to ma dla psów niewątpliwe walory smakowe i zapachowe. Tak samo jest z trawą. Większość domowych czworonogów uważnie wybiera rośliny z trawnika i wyraźnie gustuje tylko w niektórych źdźbłach i listkach. Największą furorę wśród psów robi młoda, wiosenna trawka, którą psiaki potrafią zapamiętale skubać nawet przez kilkanaście minut… Zupełnie jakby stęskniły się za jej smakiem! Oczywiście młode liście zawierają wiele przydatnych psu witamin i błonnika – nie wiadomo tylko, czy czworonogi zdają sobie z tego sprawę.
Jedzenie trawy jako element komunikacji
Nagłe zainteresowanie trawą to także jeden z elementów psiej komunikacji. Jedzenie trawy możemy zaobserwować często w sytuacji, gdy na drodze naszego psa staje inny, nieznany mu czworonóg. Niezdecydowany pupil może wtedy przystanąć, zacząć intensywnie węszyć czy właśnie skubać trawę, by rozładować napięcie związane z tym spotkaniem i dać sobie chwilę do namysłu.
Kiedy jedzenie trawy będzie objawem problemów?
Jedzenie trawy może być także objawem stresu w innych sytuacjach, a nawet stać się obsesją. Dlatego jeśli nasz zwierzak na każdym spacerze zachowuje się jak kosiarka i nic innego go nie interesuje, powinniśmy zastanowić się nad jego samopoczuciem i skontaktować się z psim behawiorystą. Pies je dużo trawy? Obsesyjne jedzenie źdźbeł może być też objawem zaburzeń żołądkowo-jelitowych – szczególnie gdy zachowaniu temu towarzyszą inne objawy, takie jak:
- apatia,
- ból brzucha,
- biegunka,
- zaparcia.
W takim wypadku wizyta u weterynarza będzie koniecznością!
Czy pozwalać psu na jedzenie trawy?
O ile samo jedzenie trawy nie jest szkodliwe dla psów, to skubanie miejskiego trawnika może być niebezpiecznie. Chemia używana do oprysków przeciw insektom czy środki chwastobójcze są wyjątkową trucizną, a zjedzenie nawet niewielkiej ilości takich substancji nieuchronnie prowadzi do silnego zatrucia. Dlatego musimy koniecznie zwracać uwagę na miejsce, które nasz czworonóg wybiera na skubanie zieleniny. Jeśli jednak mamy całkowitą pewność, że jedzona przez psiaka trawa jest czysta (na przykład na polach czy w lesie), nic nie stoi na przeszkodzie, by na chwilę zatrzymać się i pozwolić zwierzakowi rozkoszować się smakiem soczystych ździebeł.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.