Kynolog radzi

Chcemy zgłosić psa na wystawę. Jak się do niej przygotować?
Pies zgłaszany na wystawę organizowaną przez Związek Kynologiczny w Polsce musi mieć rodowód krajowy wydany przez tę organizację lub nostryfikowany rodowód zagraniczny organizacji kynologicznej zrzeszonej w FCI. Jedynie w klasie szczeniąt i młodzieży możliwe jest zgłoszenie psa bez numeru PKR („Polskiej księgi rodowodowej”) lub KW („Księgi wstępnej”), tylko z numerem rejestracji oddziałowej. Druki zgłoszenia dostępne są w wersji elektronicznej na stronach WWW oddziałów (znajdują się tam również informacje o terminach zgłoszeń i płatności), ale można też wypełnić zgłoszenie tradycyjne i złożyć je osobiście lub wyslać listem poleconym. Przy zgłaszaniu psa do klasy użytkowej lub championów trzeba dołączyć kserokopię odpowiedniego certyfikatu; według regulaminu należy też dać ksero rodowodu, ale nie zawsze jest to wymagane. Należność można uiścić nawet na wystawie, ale wtedy zapłacimy więcej, lepiej więc wcześniej przelać pieniądze na konto organizatora. Za zgłoszenie psa musimy zapłacić niezależnie od tego, czy pojawi się on na ringu, czy nie. Kilka dni przed wystawą otrzymamy pocztą potwierdzenie zgłoszenia i numer startowy (można go też odebrać w sekretariacie wystawy), pod którym pies jest umieszczony w katalogu – zabieramy je z sobą. Oprócz tego trzeba wziąć książeczkę zdrowia z aktualnym szczepieniem psa przeciwko wściekliźnie i – jeśli organizator tego wymaga – urzędowe świadectwo zdrowia wystawione przez lekarza weterynarii.
Pies musi być zdrowy, czysty, mieć przygotowaną w odpowiedni sposób szatę, jeśli wzorzec rasy tego wymaga. Możemy go wystawić na zwykłej obroży, ozdobnym łańcuszku lub ringówce, lecz nie w kolczatce. Na ringu nie może być agresywny w stosunku do ludzi (sędzia będzie go dotykał!) czy innych psów. Musi umieć biegać przy lewej nodze po okręgu, zawsze w lewą stronę (tylko owczarki niemieckie biegają na napiętej smyczy przed osobą, która je wystawia) i w linii prostej.
Jadąc na wystawę, zabieramy miskę i zapas wody dla psa, a także jedzenie podamy mu po zejściu z ringu. Poza tym koc, na którym będzie mógł się położyć, a latem ręcznik – w razie upału zmoczymy go i okryjemy nim psa. Przyda się też duży parasol dla ochrony przed słońcem i deszczem.

Jaki kaganiec wybrać?
Najpopularniejsze kagańce metalowe są trwałe i łatwe do utrzymania w czystości. Ich wadą jest jednak to, że bywają dosyć ciężkie (wyjątkiem są doskonale wyprofilowane kagańce czeskiej firmy, już dostępne w Polsce) – pies może też zrobić nimi krzywdę pobratymcowi lub człowiekowi. Kagańce skórzane mogą być wykonane z cienkich pasków krzyżujących się z sobą lub z szerokiego pasa skóry z wyciętymi otworami (specjalne dla psów typu bull) – są lekkie, dosyć trwałe, ale trudniej zachować higienę. Zaletą kagańców plastikowych jest ich lekkość i łatwość utrzymania w czystości. Mają też z przodu zamontowaną dodatkową kratkę, która uniemożliwia psom zbieranie śmieci. Niestety występują w niewielu wzorach (nadają się dla niewielu ras) i rozmiarach (kłopot z dobraniem kagańca dla bardzo dużego psa). Kagańce z materiału nie powinny być używane na co dzień – mogą służyć jedynie do chwilowego unieruchomienia psiego pyska, np. podczas wizyty u weterynarza.
Wybierając kaganiec, należy pamiętać, że musi on być na tyle duży, aby nasz pupil mógł swobodnie otworzyć w nim pysk, a nawet napić się wody. Zbyt ciasny pozbawia go możliwości ochłodzenia ciała przez ziajanie, co podczas upałów może się skończyć udarem cieplnym.