13.08.2021
Pies kuleje - czy trzeba iść do weterynarza?
Redakcja Portalu
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
fot. Shutterstock
Dzień dobry!
Mój pięcioletni piesek około miesiąc temu zaczął kuleć na przednią łapę. Na początku myślałam że mu przejdzie ale kuleje jeszcze bardziej. Czy muszę z nim iść do weterynarza? Czy wystarczy mu dawać jakieś tabletki na kości i stawy?
Pozdrawiam
Tak jak u ludzi, u psów kulawizny zawsze mają swoją przyczynę – może to być naderwany mięsień albo ścięgno, stan zapalny, złamanie, początek choroby zwyrodnieniowej stawów albo uszkodzenie kości. Dlatego zawsze przed wprowadzeniem jakichkolwiek suplementów należy udać się z psem do weterynarza. W przypadku problemów z układem ruchu powinien być to lekarz weterynarii specjalizujący się w ortopedii. Taki specjalista nie będzie leczył wyłącznie objawów, ale skupi się na znalezieniu źródła problemu.
Trzeba pamiętać, że kulawizna to nie tylko estetyczny problem – psiak najprawdopodobniej odczuwa silny dyskomfort, który przy zaniedbaniu problemu może przerodzić się w ból. Nierówne stawianie łap powoduje także przeciążenia mięśni i zmianę całej sylwetki psa, przez co może być przyczyną kolejnych problemów z układem ruchu zwierzaka.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
25.01.2024
Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?
undefined
31.12.2023
5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!
undefined
26.12.2023
Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.
undefined