Była tak nieśmiała, że przez 3 lata bała się szczekać

author-avatar.svg

Aleksandra Więcławska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Suczka rasy greyhound o imieniu Weezy bała się dosłownie wszystkiego, nawet przelatującej muchy. Została adoptowana przez pewną rodzinę, ale następnego dnia wróciła do schroniska. Jaki podano powód?

Weezy i Evan leżą na łóżku

fot. Instagram / Weeztheig

Brak kontaktu z psem. Znaleźli się jednak ludzie, którzy postanowili dać Weezy dom, choć wiedzieli, że ma różne problemy. Przerażona suczka często zakopywała się w koc, a wówczas właściciele oglądali jedynie jej ogromne, pełne strachu brązowe oczy. No i język, który bezzębna suczka trzyma zawsze na wierzchu.

Weezy oswajała się stopniowo przez… 3 lata! Dopiero po takim czasie pierwszy raz szczeknęła i wtedy właściciele wiedzieli już, że na dobre się u nich zadomowiła.

Weezy w kąpieli

A potem na świat przyszedł chłopiec o imieniu Evan, którego nieśmiała suczka pokochała całym sercem i przy którym naprawdę się otworzyła. Zresztą uczucie jest odwzajemnione, bo i chłopczyk uwielbia bawić się z Weezy. Jak mówią właściciele suczki i rodzice Evana, który ma 8 miesięcy, greyhoundka kocha Evana jeszcze mocniej niż ich, jest zawsze przy nim i nie opuszcza go nawet na krok.

Weezy z zabawką

Niesamowite, że kilkumiesięczny chłopiec potrafił nawiązać tak głęboką relację z trudnym i wyjątkowo wrażliwym psem. Ale może właśnie dlatego, że jest niemowlakiem, z naturalną szczerością i łagodnością poznawał się z suczką, z którą wychowuje się od pierwszych dni życia. No i zapewne nie bez znaczenia jest ogromna cierpliwość i wytrwałość, z jaką właściciele opiekowali się Weezy przez ostatnie lata.

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Aleksandra Więcławska

Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.

Zobacz powiązane artykuły

Pomagać, a nie szkodzić. Awantura o psa Czarka

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Historia psa Czarka, który miał z warszawskiego przedszkola trafić do schroniska, wzburzyła wielu. Zwłaszcza w internecie. A w rzeczywistości jest kolejnym przykładem na to, jak wiele osób podejmuje działania pod wpływem emocji, nawet nie mając do dyspozycji faktów.

pies czarek

undefined

Kontrowersje wokół adopcji zwierząt – czy schroniska utrudniają adopcje?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Skąd się biorą kontrowersje wokół adopcji zwierząt? Zwierzęta powinny mieć domy, a schronisko – miejsce na nowe czworonogi. Jednak wiele osób uważa, że pracownicy przytulisk utrudniają proces adopcji. Dlaczego czasem można odnieść takie wrażenie?

kontrowersje wokół adopcji psów

undefined

Miłość od pierwszego... zdjęcia. Adopcja Tosi to historia o wyborze serca

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adopcja to podróż pełna niespodzianek, emocji i wyzwań, a historia Tosi jest tego doskonałym przykładem. Przezwyciężając trudności, można znaleźć lojalnego przyjaciela na całe życie. 

adopcja psa – historia Tosi

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się