Zostawiła yorka w aucie na nasłonecznionym parkingu, po czym poszła na zakupy

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Pozostawianie psów bez opieki w nagrzanych samochodach może skończyć się dla nich śmiercią. Dużo się o tym mówi, ale - jak widać - wciąż za mało. Ta starsza kobieta zostawiła yorka w aucie przy 38 stopniach!

zostawiła yorka w aucie

Fot. www.epoznan.pl

Lato w Polsce z każdym rokiem staje się coraz bardziej upalne. Świadomi opiekunowie psów dbają o swoje czworonogi i starają się zabezpieczyć psiaki przed negatywnymi skutkami wysokich temperatur. W internecie można spotkać się także z ostrzeżeniami, by pod żadnym pozorem nie zostawiać psów w nagrzanych samochodach bez opieki. Wielokrotnie zamieszczane są także historie psiaków, które przez bezmyślność swoich właścicieli straciły życie w nasłonecznionym aucie. Jednak takie ostrzeżenia wciąż nie przynoszą wystarczających rezultatów. W środę pewna mieszkanka Poznania zostawiła yorka w aucie i wraz z koleżanką udała się na zakupy.

Kobieta zostawiła yorka w aucie. Temperatura sięgała 38 stopni w cieniu!

Ciężko oddychającego psiaka pozostawionego w samochodzie zaparkowanym przy supermarkecie zauważyła przechodząca obok osoba. Natychmiast powiadomiła odpowiednie służby i zdecydowała się zaczekać na nieodpowiedzialnego właściciela.

W aucie pod Tesco, przy 38 stopniach w cieniu, został pozostawiony piesek york i ciężko oddychał. Miał dwa małe lufciki i wodę, ale w takich warunkach małego psa można zostawić maksymalnie 5-10 minut! Czekałam więc przy samochodzie, by sprawdzić, czy nic mu się nie dzieje i móc interweniować. Powiadomiłam też służby – wyjaśnia Katarzyna dla gazety epoznan.pl

zostawiła yorka w aucie

Po 30 minutach przy samochodzie zjawiła się starsza kobieta będąca właścicielką psa wraz ze swoją koleżanką. Na zwrócenie uwagi przez Katarzynę zareagowała oburzeniem mówiąc, że sama wie najlepiej, co jest dobre dla jej psa.

Pozostawienie psa w nagrzanym samochodzie to znęcanie się nad zwierzętami!

Bezmyślne narażenie zwierzęcia na utratę życia i zdrowia poprzez pozostawienie go w nagrzanym samochodzie uznawane jest za znęcanie się nad psem. Za niehumanitarne traktowanie zwierząt niefrasobliwego właściciela może czekać nawet kara więzienia. Ledwo uchylone okna i pozostawiona psu woda niestety nie uchronią czworonoga przed groźnym dla życia przegrzaniem. Tym bardziej, jeśli auto zostało zaparkowane w pełnym słońcu. Nawet w samochodach, które postawione zostały w cieniu, temperatura wzrasta bardzo szybko. W kilkanaście minut może stać się nie do zniesienia!

Co możesz zrobić, gdy zauważysz psa w nagrzanym samochodzie?

Widząc psa zamkniętego w samochodzie w upalny dzień, postaraj się odnaleźć właściciela czworonoga. Zawiadom także policję o zaobserwowanej sytuacji. Jeśli samochód zaparkowany jest przy supermarkecie, udaj się do obsługi, by przez mikrofon poinformowali właściciela zwierzaka o podjętych przez ciebie działaniach. W przypadku, gdy zauważony przez ciebie pies ma wyraźne problemy z oddychaniem lub jego stan wskazuje na sytuację zagrażającą jego zdrowiu, masz prawo wybić w samochodzie szybę w celu uratowania czworonoga!

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.

taro i jiro

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się