Znalazła dom! Psy szukają domu! Borówka

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Borówka to bardzo inteligenta, czuła, wrażliwa i energiczna miniaturka w typie owczarka niemieckiego. Ma 6 lat i waży 26 kg.

fot. Schronisko na Paluchu

  • Imię: Borówka
  • W typie rasy: owczarek niemiecki
  • Wiek: 6 lat
  • Płeć: samica
  • Waga: 26 kg
  • Nr: 0592/21
  • Status: do adopcji
  • Przyjęty: 2021-04-14
  • Znaleziony: plac Wojska Polskiego
  • Boks: 405 R12
  • Grupa: A
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur
"
fot. Karolina Mazur

Borówka. Kilka słów o mnie

Mój znak rozpoznawczy? Wiecznie zwisający jęzor. Wyglądam trochę jak miniaturowa wersja owczarka niemieckiego. Kiedy trafiłam do schroniska, byłam bardzo wystraszona, nieufna i zestresowana. Bałam się dotyku, nagłych ruchów czy podniesionej ręki. Nie potrafiłam też chodzić na smyczy, a na widok każdego psa, nawet z bardzo daleka, prawie wpadałam w amok. Wolontariusze motywowali mnie do podjęcia ciężkiej pracy. Przekonali mnie też, że człowiek nie zawsze jest zły. Muszę przyznać, że zrobiłam ogromne postępy.  

Mówią, że szybko się uczę. A to dlatego, że jestem bardzo inteligentna, wrażliwa, czuła i kochana, ale uwaga – nie dam sobie w kaszę dmuchać. Teraz na widok wolontariuszy radośnie podskakuję, tulę się do nich, kładę im pyszczek na kolana i niewinnym wzrokiem proszę o głaskanie lub drapanie za uszkiem. Na spacerach jest o niebo lepiej – przychodzę na zawołanie i coraz częściej interesuję się człowiekiem! Kiedy słyszę szczekanie, już nie próbuję rzucać się na boksy. Zamiast tego dużo węszę. Choć na spacerach poza schroniskiem wciąż bywam czujna i mogę obszczekać jakiegoś psa. Mimo że daję z siebie wszystko, to w schroniskowych warunkach ciężko jest pozbyć się agresji wobec innych psów. Wolontariusze uważają, że w domowym zaciszu szybciej nauczę się psiej komunikacji i może nawet zdobędę psich przyjaciół. Powinieneś też wiedzieć, że boję się zamkniętych pomieszczeń, a do gabinetu podróżuję na rękach opiekuna Andrzeja.

Jakiego domu szukam?

Z uwagi na moją nieznaną przeszłość, problemy i dużą wrażliwość, potrzebuję człowieka, który ma doświadczenie w opiece nad psami w typie onka. Człowieka, który zna specyfikę rasy i zapewni mi dużo ruchu, pracy umysłowej, a także zadba o odpowiednią socjalizację z innymi psami. Szukam domu w spokojnej okolicy bez innych zwierząt i małych dzieci. Mam nadzieję, że to będziesz ty. Zanim pojadę z tobą do domu, wskazane jest zapoznanie ze wszystkimi domownikami, a także wizyta domowa, która pozwoli sprawdzić, jak będę zachowywać się w nowym miejscu.  

Jeśli nie możesz adoptować, wesprzyj karmą – KLIK!

Kontakt w sprawie adopcji

  • Aneta 517 280 802
  • Viola 720 851 234

Więcej zdjęć Borówki: napaluchu.waw.pl

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Psy.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania”

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Wakacje a porzucane psy – co roku przeżywamy ten sam dramat

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Są tacy, którzy z początkiem lata kupują walizkę. I tacy, którzy zostają przywiązani do drzewa. Dla tysięcy psów wakacje to nie odpoczynek – to moment, w którym ich życie się kończy. I to nie jest metafora.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się