18.06.2010

Dzieci lubią psy, psy lubią dzieci

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Po raz czwarty obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Dogoterapii. Ale historia pomocy ludziom przez psy jest znacznie dłuższa. Fundacja Przyjaźni Ludzi i Zwierząt CZE-NE-KA zajmuje się tym już od 24 lat!

Święto (16.06) uczczono pracą, ale to nic nadzwyczajnego, bo czworonogi Fundacji pracują niemal stale. Towarzyszyliśmy im w dniu ich święta.
Co tydzień psy Fundacji zjawiają się na oddziale rehabilitacyjnym szpitala dziecięcego w Dziekanowie Leśnym pod Warszawą. Terapeutami mogą być tylko zwierzęta spokojne i zrównoważone, przyjazne światu i ludziom. Takimi istotami są np. ulubione w CZE-NE-CE malamuty, ale Fundacja „zatrudnia” również inne rasy. Tym razem do Dziekanowa przyjechało stadko złożone z dorosłych suk o wdzięcznych imionach ANOUK (12-letnia seniorka), ROSA,  ARROW, GRIS, 4-miesięczna HAPPY HOPE (to dobre imię dla malamuta!) oraz maleńka słodka Myszka rasy pekińczyk. Niektóre dzieci znały już swoich czworonożnych przyjaciół, dla innych był to pierwszy z nimi kontakt. Widać było, że i psy i dzieci dobrze się czuły w swoim towarzystwie.

W terapii uczestniczyły dzieci w różnym wieku – od trzymiesięcznego maleństwa do chłopca w wieku szkolnym, jeżdżącego na wózku inwalidzkim. Ciepły spokój udzielał się chorym dzieciom, dotyk przyjaznej istoty sprawiał przyjemność. Mała Myszka cierpliwie dawała się nosić na rękach i przytulać dzieciakom zmuszonym przez los na spędzanie części dzieciństwa na oddziale szpitalnym. Miękkość psiego futra potrafiła złagodzić świat.

Psy na oddziale w Dziekanowie Leśnym pojawiają się od roku. W tym czasie można było się przekonać, że dogoterapia naprawdę działa. Niewidome niemowlęta reagowały na przytulenie psa jak na bliski kontakt z matką. U dzieci podłączonych pod aparaturę rejestrującą parametry życia obserwowano poprawę tychże parametrów podczas obecności psa. Jest to dowód na pozytywne działanie energetyczne zwierząt.

Prosto z Dziekanowa psy ze swoimi opiekunami pojechały do jednej z warszawskich szkół, gdzie za pośrednictwem Stowarzyszenia Centrum Inicjatyw Międzykulturowych zorganizowano spotkanie z dziećmi uchodźców z Czeczenii.

Mogłoby się wydawać, że to nic nadzwyczajnego – ot, zdrowe dzieci zobaczą psy i pobawią się z nimi. Nie zapominajmy jednak, że dla wielu tych dzieci (wychowywanych w wyznaniu islamskim, gdzie psy są uważane za nieczyste) był to pierwszy kontakt z takim zwierzęciem w życiu.

Na początku dzieci były nieufne, niektóre nawet bały się terapeutycznego stada. Prezes Fundacji CZE-NE-KA, Maria Czerwińska demonstrowała umiejętności psów, pokazywała jakich sztuczek zdołały się nauczyć, przekonywała, że psy są przyjazne i można się z nimi bawić. Po chwili szkolny korytarz huczał od śmiechu i nawoływań. Dzieci głaskały psy, prowadziły je na smyczach, próbowały z nimi baraszkować. Eksperyment zakończył się sukcesem czego najlepszym dowodem jest wspólne zdjęcie dzieci, opiekunów, wolontariuszy i psów.

Okazało się, że otwarcie się na świat, zaakceptowanie inności wcale nie musi być trudne!
 

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

21.03.2024

Martwy pies na środku drogi. Z worka wystawała tylko głowa

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W poniedziałek jeden z mieszkańców wsi Bandrów Narodowy w gminie Ustrzyki Dolne natrafił na martwego psa. Czworonóg znajdował się na środku drogi – jego ciało było zawinięte w worek.

martwy pies w worku

undefined

15.03.2024

Recykling z sercem. Plecaki Glovo wspierają zwierzęta w schroniskach

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Dzięki współpracy między Glovo, Ubrania Do Oddania oraz Fundacji Splot Społeczny niepotrzebne już plecaki dostawcze zostają przerobione na maty dla psów i kotów przebywających w schroniskach.

maty dla zwierząt z plecaków Glovo

undefined

13.03.2024

Wpadł pod pociąg, próbując ratować psa. Mężczyzna ciężko ranny

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do dramatycznego wypadku doszło we Wrocławiu. To tam pewien mężczyzna ruszył na ratunek swojemu psu, który wbiegł na tory. 47-latek został potrącony przez pociąg.

ratował psa, wpadł pod pociąg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się