14.07.2018
Matka z dzieckiem wyrzuciła psa w worku. Jak śmieci!
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Na terenie Rakoniewic w powiecie grodziskim kilka dni temu kobieta spacerująca z dzieckiem wyrzuciła psa na śmieci. Zauważyli to pracownicy prowadzący w okolicy prace remontowe. Tylko dzięki temu zwierzak przeżył.
fot. Shutterstock
Wolontariuszka rakoniewickiego przytuliska dla zwierząt Anna Grobelna zamieściła w mediach społecznościowych informację o szokującym zdarzeniu. W poniedziałek 2 lipca kobieta z dzieckiem spacerowała w okolicy Zakładu Usług Komunalnych w Rakoniewicach. W pewnym momencie podeszła do płotu i przerzuciła przez niego plastikowy worek. Całą sytuację widzieli pracownicy wykonujący tam prace modernizacyjne. Sądzili oni, że w worku są śmieci, ale po chwili zaczął się on poruszać, a z jego wnętrza dobiegały piski. Okazało się, że kobieta spacerująca z dzieckiem wyrzuciła psa na śmieci.
Natychmiast poszli to sprawdzić. Okazało się, że w worku znajduje się pies. To cud, że ktoś to widział i zareagował, bo inaczej pies by się udusił – opowiadała wolontariuszka rakoniewickiego przytuliska Anna Grobelna reporterom portalu grodzisk.naszemiasto.pl.
Kobieta spacerująca z dzieckiem wyrzuciła psa na śmieci
Sytuacja wywołała burzę w mediach społecznościowych. Internauci byli zszokowani tym, że osobą, która w tak bestialski sposób pozbyła się psa, była kobieta spacerująca z małym dzieckiem.
Jaki daje przykład kolejnym pokoleniom? – pyta Anna Grobelna.
Niestety nie udało się ustalić, kim jest kobieta, która w okrutny sposób pozbyła się zwierzaka. Nie zostaną jej więc postawione zarzuty prokuratorskie. Jeśli ktoś wiedziałby, kim może ona być, proszony jest o kontakt z rakoniewickim przytuliskiem.
Szczęście w nieszczęściu
Porzucony pies miał mnóstwo szczęścia w swym nieszczęściu. Po pierwsze był ktoś, kto zauważył, co się stało, i pospieszył mu na ratunek. Po drugie zaś, choć trafił do rakoniewickiego przytuliska, to przebywał w nim zaledwie dobę. Tak szybko bowiem znaleźli się ludzie, którzy zdecydowali się go przygarnąć.
Jednak to, że kobieta spacerująca z dzieckiem wyrzuciła psa na śmieci, budzi smutek, bo jak głosi łacińskie przysłowie: słowa uczą, przykłady pociągają. Dziecko spacerujące z kobietą otrzymało przykład najgorszy z możliwych.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
31.07.2025
Nie porzucaj – reaguj! Bierność wobec cierpienia zwierząt to przyzwolenie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wyobraź sobie psa, który przez lata był członkiem rodziny. Pewnego dnia znika – nie dlatego, że zaginął, ale dlatego, że ktoś go porzucił. Zostawiony w lesie, przywiązany do drzewa, bez szans na przetrwanie. I choć widzimy, że sąsiad nagle przestał wychodzić z psem – milczymy. W tegorocznej edycji kampanii Nie Porzucaj mówimy wprost: bierność to współudział!
undefined
30.07.2025
Pies w miejscach pracy i przestrzeniach publicznych – co mówi prawo?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Coraz częściej widujemy psy nie tylko w parkach i na osiedlach, ale także w kawiarniach, urzędach, centrach handlowych, a nawet w biurach. Czy obecność psa w takich miejscach jest legalna? Co mówią przepisy i kto odpowiada za ewentualne szkody lub bezpieczeństwo innych ludzi i zwierząt? Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja prawna psów w przestrzeni publicznej i miejscach pracy.
undefined
01.07.2025
Wakacje a porzucane psy – co roku przeżywamy ten sam dramat
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Są tacy, którzy z początkiem lata kupują walizkę. I tacy, którzy zostają przywiązani do drzewa. Dla tysięcy psów wakacje to nie odpoczynek – to moment, w którym ich życie się kończy. I to nie jest metafora.
undefined