Teatralna maskotka
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W teatrze wszystko może się zdarzyć. Także to, że przy wejściu powita cię… pies
fot. Tomasz Jastrzębowski
Dwuletni dziś Karol został przygarnięty 1,5 roku temu ze stacji benzynowej. W środku zimy leżał między dystrybutorami gdzieś przy trasie z Warszawy do Wrocławia. Na jego szczęście zatrzymały się tam jadące na występy do stolicy Dolnego Śląska Krystyna Janda (aktorka, prezes fundacji zarządzającej teatrem Polonia) i Marta Bartkowska (specjalistka od kontaktów z mediami w teatrze). – Pani Krystyna od razu uznała, że pies nie może tam zostać. Zabrałyśmy go więc do samochodu – wspomina Bartkowska. Psiak przez całą drogę ani szczeknął. Równie grzecznie zachowywał się w teatrze, cichutko przesiedział cały spektakl w garderobie – za co wszyscy byli mu wdzięczni, ponieważ garderoba była tuż obok sceny… Noc Karol spędził już nie na mrozie, ale w dobrym hotelu. Na śniadanie zjadł omlet z łososiem. Zaczęły się dla niego dobre czasy.
Spacery z aktorami
Początkowo pies miał zamieszkać u Krystyny Jandy. Nie zaakceptowały go jednak inne zwierzaki aktorki. Postanowiła się więc nim zająć Marta Bartkowska. Postawiła tylko jeden warunek – będzie go zabierać do pracy. Następnego dnia Krystyna Janda przyszła do teatru z posłankiem dla Karola… Psiak szybko podbił serca pracowników. Najbardziej pań z garderoby, które przynosiły mu smaczne kąski. Psu ludzkie jedzenie niezbyt jednak służy. Dlatego dziś w teatrze Polonia obowiązuje zakaz dokarmiania Karola. Można za to zabierać go na spacer. Wychodzą z nim wszyscy – Krystyna Janda, dyrektorzy teatru, aktorzy. Spaceruje głównie na smyczy, bo teatr mieści się w centrum Warszawy. Swobodnie pobiegać może dopiero w Dolince Szwajcarskiej.
Wizyty na widowni
Niezbyt przyjazny w stosunku do innych psów Karolek uwielbia ludzi. Dlatego aktywnie uczestniczy w życiu teatru. Wielokrotnie brał udział w naradach i spotkaniach z gośćmi. Kładzie się wówczas na nogach albo wpycha na kanapę. – Trzeba przyznać, że Karol swoją obecnością doskonale oddaje nieformalny klimat naszego teatru. Rozmowy od razu toczą się łatwiej – opowiada Bartkowska. Karol uważany jest
w teatralnym światku za maskotkę Polonii. Poznała go też część publiczności, bo zdarzało się, że podczas popołudniowych spektakli wymykał się z biura i odnajdywał pod nogami widzów.
Kariera jeszcze przed nim
Na scenie Karol bywa tylko przy ważnych okazjach, np. podczas sesji fotograficznej dla miesięcznika „Mój Pies” . W teatrze żartuje się jednak, że kariera jeszcze przed nim. W spektaklu „Boska!” Krystyna Janda kilkakrotnie zbiera z podłogi sędziwego psa, który ma już problemy z poruszaniem się. Na razie w tej scenie nie gra prawdziwy zwierzak. Karol jest zresztą zbyt żywiołowy, nie nadawałby się do takiej roli. Trzymamy zatem kciuki za pojawienie się odpowiedniego scenariusza!
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
29.03.2024
„Rozumie więcej, niż daje po sobie poznać”. Twój pies rozróżnia znaczenie rzeczowników
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Zdarza Ci się, że mówisz do swojego psa i masz wrażenie, że on wszystko rozumie? Najnowsze badania wykazały, że… możesz mieć rację!
undefined
14.03.2024
Wywęszyć chorobę: psy potrafią wyczuć Parkinsona!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Psy nie bez powodu nazywane są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Wyróżniają się niezwykłą inteligencją, odwagą i lojalnością. Są wiernymi towarzyszami i obrońcami. Wiele z nich wykazuje również niezwykłe umiejętności oraz imponujące talenty – często bardzo istotne dla naszego zdrowia.
undefined
13.03.2024
Narząd Jacobsona u psów – dlaczego jest taki ważny?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Narząd Jacobsona, zwany też narządem lemieszowo-nosowym znajduje się wewnątrz jamy nosowej psa, po obu stronach przegrody. Nie do końca odpowiada jednak za węch, czyli jeden z najważniejszych zmysłów czworonogów. Jak działa? Sprawdźmy!
undefined