Terapeuta rottweiler

Czy mieszańce mogą pomagać niepełnosprawnym?
W dogoterapii nie ma podziału na rasy, ważne są indywidualne predyspozycje psa. Psy rasowe mają jednak tę przewagę, że można przewidzieć ich zachowania. Nawet rottweiler może być terapeutą, ale czy ktoś chciałby być jego pacjentem?

Czy dogoterapia jest droga?
Szkolenie psa np. dla osoby z padaczką trwa kilka miesięcy, co pociąga za sobą duże koszty. Jednak praca wolontariuszy z przeszkolonymi psami w szpitalu jest dobrowolna i darmowa.

Czy zna pani przypadki wyleczenia przy pomocy dogoterapii?
Dogoterapia to nie cud tylko wspomaganie rehabilitacji. Znam jednak takie osoby, które dzięki kontaktowi z psem szybciej wróciły do zdrowia. Miałam okazję być na sesjach terapeutycznych, m. in. prowadzonych przez Cze-ne-kę i rezultaty takich cyklicznych spotkań są widoczne gołym okiem.

Słyszałam, że dogoterapia bardzo pomaga osobom z zespołem downa.
Często sama myśl, że w domu czeka pies, którym trzeba się zaopiekować, pomaga szybciej przezwyciężyć chorobę. Osoby z upośledzeniem umysłowym często są odrzucane przez ludzi, ale nie przez psy, które nie kwalifikują ludzi.

Mam 20-letnią kuzynkę, która po wypadku samochodowym doznała urazu kręgosłupa i do końca życia będzie przykuta do wózka inwalidzkiego. Czy pies mógłby jej pomóc?
Dam przykład: dziecko z porażeniem mózgowym po sesji terapeutycznej było tak rozluźnione, że bez żadnych oporów wykonywało ćwiczenia fizyczne z rehabilitantem. Odpowiednio przeszkolony pies może być nie tylko przyjacielem ale i pomocnikiem osoby na wózku.

Czy w Polsce istnieją ośrodki szkolące psy do dogoterapii?
Niestety, nie doczekaliśmy się jeszcze ani jednego specjalistycznego ośrodka, ale być może już niedługo taka placówka powstanie we Wrocławiu. W USA np. jest specjalna szkoła, w której są głównie border colli.

Czy psy wyczuwają ból człowieka, np. ataki padaczki?
Oczywiście, że tak. Osoba chora na padaczkę przed atakiem wykazuje wiele objawów: drgają jej mięśnie, powieki, wydziela pot o specyficznym zapachu. Pies jest w stanie to wyczuć i nawet na 40 minut przed atakiem dać właścicielowi znać.

W jakich chorobach pies szczególnie może pomóc?
Trudno powiedzieć, gdyż za każdym razem jest to sprawa indywidualna. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy zwierzę może zaszkodzić. Tak było np. w USA, gdzie dziecko wywoływało napady choroby, byleby spotkać się z psem.

Jakie rasy są najodpowiedniejsze do dogoterapii?
W Polsce najczęściej można spotkać psy ras pociągowych, gdyż członkowie klubów tych ras są najbardziej zaangażowani w dogoterapię. Na świecie wykorzystuje się do tego celu różne rasy – od jamników po bernardyny, choć najczęściej używa się do pomocy labradory.

Jakie cechy powinny mieć psy, wykorzystywane do dogoterapii?
Muszą być szkolone tak, aby reagowały na podstawowe komendy. Do tego powinny być odporne na ból (ciągnięcie za włosy, uszy itp.), ufne w stosunku do ludzi, towarzyskie. Nie mogą być natomiast bojaźliwe (strach rodzi agresję) i zbyt szczekliwe (często przeraża to dzieci).

Czy może być tak, że jeden pies pomoże choremu, a inny nie?
Może się tak zdarzyć, lecz często nie jest to wina psa tylko preferencji chorego. Niektórzy pacjenci przywiązują się do jednego psa i z innymi nie chcą współpracować.

Czy dogoterapia ma jakiś (jaki?) wpływ na psychikę człowieka?
Zdecydowanie tak. Psycholodzy polecają kupno psa szczególnie osobom chorym na depresje, zestresowanym i nieśmiałym. Dzięki psu nawiązuje się nowe kontakty, choćby na spacerach, można z nim porozmawiać od serca – pies nie komentuje.