Wystawowe i domowe. Te same rasy, różne fryzury

Jeśli jesteś bywalcem wystaw psów, to wiesz, że każde zaniedbanie czy użycie niewłaściwych kosmetyków może doprowadzić do pogorszenia jakości włosa, a w konsekwencji – gorszej oceny.

Różnice w pielęgnacji

Pielęgnując psa wystawowego, przeprowadzaj zabiegi tak, aby podkreślić zalety i zamaskować ewentualne wady – sylwetki, umaszczenia czy struktury sierści. Jeśli jednak nie przewidujesz dla swego ulubieńca kariery wystawowej, będziesz miał ułatwione zadanie.

Największe różnice w pielęgnacji występują między wystawowymi i niewystawowymi pudlami. Tzw. fryzurę domową może wykonać prawie każdy w zaciszu domowym. Podstawą jest strzyżenie – musimy się zdecydować, czy będziemy psa wystawiać, bo nie każdy „fason” dopuszcza się na pokazach. Nie dotyczy to jednak tzw. federała, który jest jednocześnie tradycyjną fryzurą domową.

Psa strzyże się dość krótko, proporcjonalnie do jego wielkości. Dzięki temu nie wnosi dużo błota do domu ani nie brudzi sobie sierści podczas jedzenia. Równie wygodną fryzurą jest tzw. szynszyla. W obu tych uczesaniach czworonóg wygląda naturalnie i może swobodnie hasać czy pływać, bez konieczności zabezpieczania włosa.

Jeśli nie mamy ambicji wystawowych, wybierzmy krótką fryzurkę. Cięcie „na szczeniaka” nada psu pocieszny wygląd, można też pożyczyć bardziej wytworną fryzurę „na sznaucera”.

Z krótkowłosymi jest łatwiej

U psów krótkowłosych, które goszczą na ringu, dokonujemy drobnych korekt fryzjerskich w okolicach ogona, łap i szyi. Częściej je kąpiemy, używając szamponów i odżywek podkreślających kolor i strukturę włosa.

Przed samym wyjściem na ring stosujemy nabłyszczacz. Podobnie pielęgnujemy wystawowe psy o nieco dłuższym włosie. Jeśli nasz pupil na wystawę się nie wybiera, takie zabiegi nie są konieczne.

Autor: Ewa Grabowska