17.03.2017
Z głodu jadł własne odchody. Właściciel nie widział problemu
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Po co go leczyć? Przecież jest stary i chory - tak powiedział właściciel 10-letniego psa, który z głodu i zaniedbania ledwo stał na nogach.
fot. Facebook / Łódzki TOZ
Inspektorzy Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami otrzymali zgłoszenie o skrajnie zagłodzonym psie. Pojechali na miejsce, czyli do wsi w powiecie brzezińskim.
Na miejscu zobaczyli około 10-letniego psa, który już na pierwszy rzut oka wyglądał na zagłodzonego, chorego i bardzo zaniedbanego. Niewielki piesek miał zaropiałe oczy, wystające kości żeber i miednicy i nawet nie miał sił, by stać.
Na pytanie inspektorów, dlaczego nie zabrał psa do weterynarza, właściciel odpowiedział, że przecież pies jest stary, więc nie ma już po co go leczyć.
Zwierzak dostawał do jedzenia jedynie chleb, jednak za mało, bo z głodu jadł też swoje odchody… Nie miał też stałego dostępu do wody – w dniu interwencji nigdzie nie było miski z wodą.
Inspektorzy natychmiast podjęli decyzję o odebraniu psa – właściciel bez problemu zrzekł się do niego praw. Cywil, bo tak ma na imię pies, od razu został przewieziony do łódzkiej kliniki weterynaryjnej. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – zwierzak jest wycieńczony i odwodniony. Właśnie trwa walka o jego życie.
Łódzki TOZ będzie się starał o doprowadzenie sprawy do sądu i ukaranie bezdusznego właściciela Cywila. Przypomnijmy, że za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności – i o taki wyrok TOZ będzie walczył.
Leczenie Cywila i jego pobyt w klinice to ogromne koszty. Potrzebne są pieniądze, których w łódzkiej kasie TOZ-u nie ma, dlatego inspektorzy apelują o pomoc. Jeśli możesz wesprzeć Cywila choćby drobną kwotą, przyczynisz się do uratowania mu życia!
DAROWIZNA DLA CYWILA
Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
ul. Piotrkowska 117 lok. 19
90-430 Łódź
Konto BZWBK 18 1090 2705 0000 0001 1606 1967
PayPal: lodztonz@wp.pl
IBAN: PL18109027050000000116061967
SWIFT WBKPPLPP
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
31.07.2025
Nie porzucaj – reaguj! Bierność wobec cierpienia zwierząt to przyzwolenie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wyobraź sobie psa, który przez lata był członkiem rodziny. Pewnego dnia znika – nie dlatego, że zaginął, ale dlatego, że ktoś go porzucił. Zostawiony w lesie, przywiązany do drzewa, bez szans na przetrwanie. I choć widzimy, że sąsiad nagle przestał wychodzić z psem – milczymy. W tegorocznej edycji kampanii Nie Porzucaj mówimy wprost: bierność to współudział!
undefined
30.07.2025
Pies w miejscach pracy i przestrzeniach publicznych – co mówi prawo?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Coraz częściej widujemy psy nie tylko w parkach i na osiedlach, ale także w kawiarniach, urzędach, centrach handlowych, a nawet w biurach. Czy obecność psa w takich miejscach jest legalna? Co mówią przepisy i kto odpowiada za ewentualne szkody lub bezpieczeństwo innych ludzi i zwierząt? Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja prawna psów w przestrzeni publicznej i miejscach pracy.
undefined
01.07.2025
Wakacje a porzucane psy – co roku przeżywamy ten sam dramat
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Są tacy, którzy z początkiem lata kupują walizkę. I tacy, którzy zostają przywiązani do drzewa. Dla tysięcy psów wakacje to nie odpoczynek – to moment, w którym ich życie się kończy. I to nie jest metafora.
undefined