10.04.2005
Życiodajna energia
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Często moimi pacjentami są najpier ludzie, a dopiero potem zwierzęta - mówi bioenergoterapeutka Bernadetta Maciejewska
fot. Shutterstock
W przytulnym gabinecie unosi się słodka woń kadzidełek. Nastrojowa muzyka działa odprężająco zarówno na właścicieli jak i na ich pupili.
Odbiornik energii
Telefon dzwoni bez przerwy. Jedna z pacjentek dziękuje za wizytę i z radością w głosie oznajmia, że czuje się znacznie lepiej. Starszy mężczyzna przychodzi z wielkim bukietem róż. Zapewnia, że po krwiaku nie ma nawet śladu. Z kolei jego jamnik w niewytłumaczalny dla weterynarzy sposób odzyskał utracony dawno temu słuch.
Rozpoczyna się seans. Wyciągnięta ku górze dłoń terapeutki spełnia rolę odbiornika energii kosmicznej. Siedząca w miękkim fotelu kobieta wyraźnie uspokaja się.
– To moja kolejna wizyta u pani Bernadetty. Lekarze są zdumieni poprawą mojego stanu zdrowia, choć jeszcze niedawno było ze mną bardzo źle.
Zacząć od właściciela
Przychodzi czas na pana z kudłatym, niesfornym pieskiem. Po krótkiej rozmowie terapeutka stwierdza, że kurację należy zacząć od… właściciela psa.
– Pan jest istnym kłębkiem nerwów. Obawiam się, że na jednej wizycie nie skończymy.
Szalejący do tej pory pies w ramionach pani Bernadetty nagle potulnieje. Szczerzy zęby do całego świata w typowo psim uśmiechu. Bez jakiejkolwiek zachęty zaczyna podawać wszystkim raz jedną, raz drugą łapę.
– Nigdy jeszcze nie był taki radosny i spontaniczny – mówi zdziwiony właściciel.
– Jest w tym dużo pana winy, że pies był spięty i zestresowany. Dom powinien być swoistym azylem, w którym wszyscy czują się dobrze. Pies wyczuwa kłopoty ludzi.
Terapeutka nakłada ręce na głowę pana i „czaruje”. Twarz mężczyzny momentalnie łagodnieje.
– Proszę bardziej racjonalnie się odżywiać i ograniczyć znacznie palenie papierosów – mówi pani Bernadetta. – Przede wszystkim musi pan bardziej pokochać samego siebie i innych i cieszyć się z każdego przeżytego dnia.
Język zwierząt
– Zwierzęta są w gorszej sytuacji od ludzi, ponieważ nie potrafią powiedzieć swoim właścicielom o cierpieniu. Choć nie jest tak do końca. One próbują przekazać nam wiele rzeczy, ale to my nie potrafimy tego czytelnie zinterpretować – mówi Bernadetta Maciejewska. – Najważniejszą rzeczą jest to, że właściciel powinien poświęcać swojemu zwierzęciu więcej czasu. Nie tresować go, ale starać się nawiązać z nim jak najlepszy kontakt. Poznawać język zwierząt.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined