Best in Show – 101. puchar w karierze Magnata

Przedstawiciel rasy shih tzu, 4,5-letni Magnat Acta, został Best in Show sopockiej wystawy. To 101. puchar w jego karierze! Jednak bardziej niż trofea cieszą go żółte gumowe kaczuszki do kąpieli, które dostaje w nagrodę od właścicieli po każdej wystawie. Magnat przełamał monopol chińskiego grzywacza Nabab Germanica na wygrywanie w Sopocie, który od 2003 roku nieprzerwanie tu zwyciężał.

101. puchar

Magnat jest przyzwyczajony zarówno do wystaw, jak i do zwycięstw. To champion pięciu państw oraz interchampion. Na tegorocznej wystawie w Opolu został najlepszym reproduktorem. Doczekał się 12 potomków, z czego 9 to również championy.

W XV edycji imprezy wzięło udział niemal 3 tys. czworonogów.

I właśnie z najmniejszym psem świata przyjechał tym razem Adam Ostrowski, właściciel Nababa Germaniki.

Jubileuszowa wystawa z kapryśną pogodą

Na sopockim hipodromie właściciele musieli szczególnie dbać o zdrowie i bezpieczeństwo podopiecznych. Pierwszego dnia parasole ochraniały psy przed ponad trzydziestostopniowym upałem, drugiego natomiast służyły jako osłona przed gigantyczną ulewą.

Kapryśna pogoda nie odstraszyła jednak widzów. Jak co roku ogromny entuzjazm wzbudził pokaz psów z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Straży Pożarnej w Gdańsku. Tym razem pozoranci – mali ochotnicy – chowali się do specjalnych klatek, a zadaniem czworonogów obdarzonych superwęchem było ich odnalezienie i oszczekanie. Bokser Bazyli – jeden z certyfikowanych psów gruzowiskowych, który wziął udział w pokazie – został też najpiękniejszym weteranem swojej rasy. Za najpiękniejszego weterana całej wystawy uznano 8-letniego czarnego sznaucera miniaturowego Kermisa.

Autor: Katarzyna Gruszczyńska