Dzielimy się opłatkiem z czworonogami

Opłatek to symbol miłości, pojednania i zgody. Tradycja dzielenia się opłatkiem i składania życzeń jest nieodłącznym elementem uroczystej kolacji wigilijnej. Równie pięknym zwyczajem jest podawanie opłatka zwierzętom. Zgodnie ze staropolską tradycją po kolacji wigilijnej dzielono się życzeniami z braćmi mniejszymi. Gospodarz odwiedzał zwierzęta gospodarskie z kolorowymi opłatkami, które dorzucał do świątecznego jedzenia. Mleczne krowy dostawały opłatki żółte, by dawały zdrowe mleko, a konie – czerwone, co miało je chronić przed rzuceniem na nie uroku. Wierzono, że każde zwierzę poczęstowane opłatkiem nie zapadnie na żadne choroby.

Zwyczaj dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami przeniósł się do naszych domów, w których mieszkają psy i koty. Im także podajemy opłatek, najczęściej biały, taki jakim sami się dzielimy. To dowód naszego przywiązania i miłości do czworonogów, które są dla nas pełnoprawnymi członkami rodziny.

Podobno właśnie dopiero po podaniu opłatka w noc wigilijną zwierzęta przemawiają ludzkim głosem. Ale według legend, podsłuchiwanie ich nie było wskazane. Ale po co właściwie podsłuchiwać? Prawdziwi miłośnicy zwierząt wiedzą przecież wszystko o swoich pupilach: czego nie lubią, co je denerwuje, ale także co je uszczęśliwia i o czym najbardziej marzą.

Niech więc zewsząd otacza nas świąteczne ciepło rodzinne i niech spełniają się marzenia wszystkich: naszych czytelników, ich ukochanych zwierzaków, ale także tych psów i kotów, które jeszcze nie mają swoich domów. Oby i dla nich nadeszły takie Święta Bożego Narodzenia, podczas których dostaną opłatek od swojej kochającej rodziny.

Tego życzy zespół redakcyjny portalu Psy.pl i magazynu „Mój Pies i Kot”.