18.12.2007

Hodowla hodowli nierówna

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

W hodowli psów zaprzęgowych uroda nie gra żadnej roli - alaskan husky, greystery czy eurodogi łączy pasja do pracy

czym jest IBD nieswoiste zapalenie jelit u psów

fot. Shutterstock

W wyścigach psich zaprzęgów siła nie odgrywa już tak wielkiej roli jak tysiące lat temu na Dalekiej Północy, gdy zależało od niej ludzkie życie. Dziś najważniejsza jest prędkość, a w wyścigach dystansowych biegają przede wszystkim alaskan husky – długonogie psy średniej wielkości, o lekkim kośćcu, ale bardzo wytrzymałe i wydajne energetycznie, czyli potrzebujące mało energii do wykonania wysiłku. Na Alasce i w Kanadzie żyje ich ponad 350 tys., a w Europie – mimo długiej tradycji hodowli psów rasowych – stanowią blisko połowę zaprzęgów.

Długodystansowiec Alaskan Husky
O uznanie alaskan husky jako rasy do dziś nikt nie wystąpił. Żadnemu z maszerów – czyli psich zaprzęgowców – na tym nie zależy. Alaskan husky różnią się zresztą wyglądem. Łączy je natomiast niebywały zapał do pracy, wytrwałość i niezwykłe zdolności regeneracyjne.
W egzotycznym dla nas świecie wyścigów psich zaprzęgów w ekstremalnych warunkach Dalekiej Północy – takich jak Iditarod, Jukon Quest, Grande Portage – hodowcami alaskan husky są znani zawodnicy. Psy od nich kosztują nieraz znacznie więcej niż potomstwo najbardziej utytułowanych czworonogów. Nie mają oficjalnych rodowodów, a gdyby ktoś pokusił się o napisanie wzorca, to zmieściłyby się w nim zaledwie z grubsza. Za to z wielopokoleniowych rodowodów – do niedawna odręcznie pisanych przez hodowców – dowiemy się, w czyim zaprzęgu biegali przodkowie tych psów, a porównując daty, zorientujemy się, jakie osiągnięcia wyścigowe mają na koncie. Jeśli ktoś potrzebuje lidera, musi wybrać psa, którego większość przodków była liderami. W hodowli stosuje się zasadę, że najpierw psy się trenuje i wystawia w wyścigach, a tylko te, które odniosą sukcesy, są używane do rozrodu.

Greyster – sprinter z kłapciatymi uszami
W Europie większość wyścigów psich zaprzęgów to wyścigi sprinterskie. Zadaniem psów jest osiągnięcie jak największej prędkości na stosunkowo krótkim odcinku (średnio około 2-km na psa w zaprzęgu). Dzisiejszy sprinter ma wygląd zbliżony do wyżła, ale sylwetkę atlety.
Najszybsze psy na ziemi – charty – są zbyt mało wytrzymałe, aby brać udział w wyścigach zaprzęgów. Użyto ich jednak do wyhodowania najpopularniejszych obecnie psów sprinterskich – greysterów. Bazę w ich tworzeniu stanowiły wyżły niemieckie krótkowłose i charty angielskie. Praca hodowców skupiła się na utrzymaniu szybkości – zwiększonej dolewką krwi greyhounda – przy zachowaniu wytrzymałości wyżła. Obecnie w greysterach pozostało jednak mało charciej krwi, która okazała się zbyt energochłonna. Również i te psy, selekcjonowane wyłącznie pod kątem użytkowości, nie są uznane przez organizacje kynologiczne – nikt się o to nigdy nie starał.
Wygląd greysterów nie kojarzy się z Daleką Północą – przypominają raczej duże, smukłe wyżły z kłapciatymi uszami i długim, cienkim, charcim ogonem. Są bardzo wymagające pod względem żywieniowym, ale też dzięki szybkiej przemianie materii osiągają w biegu pokaźną prędkość. Odporność na mróz nie jest im specjalnie potrzebna, śpią wszak w komfortowych warunkach, a w razie potrzeby noszą ubrania i buty. Podczas mistrzostw świata w sprincie, które odbywały się na zamarzniętej rzece Jukon w Dawson City – legendarnym mieście kanadyjskiej Dalekiej Północy – wszystkie greystery ekipy norweskiej ubrane były w zgrabne błękitne kostiumy, zakrywające także chude, kościste łapy. Ale za to w skijoringu Skandynawowie nie mieli sobie równych.

Eurodog – najlepszy na średnie dystanse
Dlaczego akurat Skandynawowie są prekursorami pracy hodowlanej nad krzyżówkami psów zaprzęgowych w celu poprawienia ich możliwości sprinterskich? Z pewnością dlatego, że w tradycjach skandynawskich ma swój początek jedna z dyscyplin sportu psich zaprzęgów – pulka. Niegdyś myśliwy wyruszał zimą na polowanie na nartach. Towarzyszył mu pies myśliwski, którego dodatkowym zadaniem było ciągnięcie małych sanek (po fińsku pulkka) z ekwipunkiem, służących też później do transportu ubitej zwierzyny.
Najsłynniejszy obecnie Szwed na Alasce Egil Elis ściga się – i jest niepokonany w ojczyźnie wyścigów zaprzęgów – na psach nazywanych przez amerykańskich maszerów „eurodogs”. W ich tworzeniu wykorzystano zarówno greystery, jak i pointery oraz alaskan husky. Eurodogi królują na średnich dystansach, dzięki zdecydowanie większej niż u greysterów wytrzymałości odziedziczonej po alaskan husky.
Maszerzy – hodowcy psów zaprzęgowych – często sprzedają dopiero roczne czworonogi, już zaprzęgane i trenowane, co ułatwia nabywcom wybór. Znawca, obserwując szczenięta i młode psy, jest w stanie określić, które miejsce w zaprzęgu będzie dla nich najlepsze.
Mimo że hodowla użytkowych psów zaprzęgowych nie jest objęta nadzorem żadnego ze związków kynologicznych, tu także dba się o to, aby rozmnażać najlepsze zwierzaki. Tyle że w tym wypadku najlepszy nie znaczy najładniejszy, ale najszybszy, najlepiej pracujący, najbardziej wytrzymały. I choć wielu kynologów oburza się, że w sporcie psich zaprzęgów używane są specjalnie w tym celu prowadzone krzyżówki, to warto przypomnieć, jak powstało wiele dzisiejszych uznanych i popularnych na wystawach ras psów – niejednokrotnie właśnie w drodze różnych krzyżówek!

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się