Każdy może pomóc zwierzętom

Czy ma pani jakiegoś psa ze schroniska?
Ze schroniska wzięłam dwa psy i dwa koty.

Ile psów i kotów ze schronisk znajduje nowego właściciela?
Średnio tylko co drugi pies i co czwarty kot znajduje nowy dom, tak więc połowa psów trafiających do polskich schronisk nie ma szansy na znalezienie nowego, dobrego właściciela.

Które psy najszybciej znajdują właścicieli?
Szczenięta i zwierzęta młode, do dwóch lat.

Jakie są pani zdaniem największe problemy polskich schronisk?
Największe problemy to: niedofinansowanie, brak programu masowej sterylizacji i przepełnienie.

Co możemy zrobić, aby poprawić sytuację w polskich schroniskach?
Przede wszystkim musi się poprawić współpraca z władzami miast, na podstawie art. 11 ustawy o ochronie zwierząt („zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom należy do zadań własnych gmin”). Jedyną szansą, aby zmniejszyć ilość bezdomnych zwierząt, jest masowy program sterylizacji i adopcji. Ważna jest również ścisła współpraca z mediami i edukacja humanitarna, uświadamianie ludziom, skąd biorą się bezdomne zwierzęta.

W schroniskach usypia się coraz więcej psów. Czy nie ma nikogo, kto mógłby dopilnować, aby takie sytuacje się nie zdarzały?
Zgodnie z przepisami prawa jedyną instytucją upoważnioną do kontroli schronisk i wydawania decyzji administracyjnych jest Inspekcja Weterynaryjna. Organizacje ochrony zwierząt oczywiście mogą z nią współpracować i wprowadzać programy, które zmniejszą procent eutanazji. Co roku wszystkie schroniska są kontrolowane przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii. Organizacje ochrony zwierząt, które przecież też prowadzą schroniska, powinny mieć wpływ na zatrudnianie odpowiednich kierowników schronisk.

Wiele gmin, pomimo art. 11, nie podejmuje żadnych działań i nie ma podpisanych umów z przytuliskami, bądź schroniskami. Czy ma pani na to jakąś radę?
Receptą na obecny stan rzeczy jest konstruktywna działalność organizacji ochrony zwierząt, które powinny wymóc na gminach realizację ustawy. W ostateczności, jeśli gminy nie realizują przepisów prawa, należy występować przeciwko nim do sądu.

Dlaczego ludzie boją się brać psy ze schronisk?
Nie zawsze tak jest, bo niektóre schroniska oddają do adopcji wiele zwierząt. Coraz więcej schronisk dba o profilaktykę szczepień ochronnych i nowi właściciele przygarniają całkowicie zdrowe zwierzęta.

Dlaczego organizacje przyjaciół zwierząt są tak skłócone?
Może dlatego tak się dzieje, że zwierzęta budzą dużo emocji. Jesteśmy ponadto społeczeństwem ubogim, z czego bierze się wiele frustracji. Ja jednak wierzę, że organizacje będą ze sobą współpracować, co już w wielu przypadkach ma miejsce.

Jak można zostać wolontariuszką w schronisku? Ile trzeba mieć lat i czy jest to możliwe w mniejszych miastach?
Proszę zajrzeć na stronę www.schronisko.org.pl i kliknąć link „wolontariat”, tam uzyskacie wszystkie informacje.

Organizujemy w szkole różne składki pieniężne na schronisko. Czy lepiej przekazywać pieniądze, czy np. koce i jedzenie?
Lepiej przekazywać koce i jedzenie, ale pamiętajmy również, że wiele schronisk żyje właśnie z bezpośredniej pomocy finansowej.

Czy można nieodpłatnie leczyć przybłędy, np. psa znalezionego na ulicy, potrąconego przez auto?
Myślę, że jeszcze są lekarze weterynarii, którzy nieodpłatnie pomogą pokrzywdzonemu zwierzęciu. Schronisko ma obowiązek przyjąć każde cierpiące, bezdomne zwierzę.

Czy lecznice nie powinny mieć umów z gminami na leczenie bezdomnych psów?
W gminach, w których nie ma schronisk – tak.

A ile schronisk przypada na jedną gminę?
Według danych Głównego Inspektoratu Weterynarii w ubiegłym roku w 300 powiatach w Polsce było 135 schronisk.

Co zwykły człowiek może zrobić, żeby pomoc zwierzętom?
Odwiedzić schronisko, przygarnąć bezdomne zwierzę lub wspomóc schronisko finansowo bądź rzeczowo, edukować własne dzieci, że zwierzę nie jest rzeczą.

Co mam robić, gdy widzę, jak ktoś krzywdzi zwierzęta?
Poinformować inspektora ochrony zwierząt i policję lub samemu rozsądnie zareagować.