20.09.2021

Kobieta ukradła psa z wybiegu. Powód? Pies miał na sobie kaganiec

null

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na wybiegu dla psów doszło do nietypowej sytuacji. Pewna kobieta ukradła psa, bo… miał na sobie kaganiec! Czy spotka ją za to kara?

kobieta ukradła psa

https://imgur.com/a/2H4PI4X

Obojętność na krzywdę zwierząt zawsze jest godna potępienia. Gdy widzimy psiaka, którego zaniedbuje lub krzywdzi opiekun, powinniśmy reagować natychmiast! Jednak istnieją przypadki, w których to, co uważamy za znęcanie, nie zawsze nim będzie. Dlatego zanim podejmie się drastyczne kroki, warto upewnić się, że naprawdę jest to słuszne działanie. O tym, jak ważne jest rozeznanie się w sytuacji, przekonała się pewna kobieta, która ukradła psa pewnemu opiekunowi…

Kobieta ukradła psa z wybiegu dla psów

Kilka dni temu na jednym z wybiegów dla psów doszło do nietypowego zdarzenia, które przysporzyło ogromnego stresu nie tylko zwierzakowi, ale także całej jego rodzinie. Sprawę opisał dokładnie Boring-Exit9303, użytkownik serwisu reddit.com.

Maximo Tiberio to adoptowany przeze mnie pies. Ma problemy z agresją, dlatego specjalista zalecił nam szkolenie w kagańcu. Kaganiec, którego używamy, jest dla niego komfortowy i nie sprawia mu żadnego bólu. Na razie mamy bardzo dobre efekty. W każdy poniedziałek zabieram psa na wybieg dla psów, razem z moją 11-letnią córką.

Poszliśmy jak zwykle na wybieg, psiak miał założony kaganiec. Obserwowałem go i sprawdzałem, czy nie wykazuje on jakichś niepokojących oznak.

Nagle słyszę płacz, a mojej córki nie ma nigdzie w zasięgu wzroku. Zmartwiłem się tym, więc przywiązałem Maximo w wyznaczonym do tego miejscu i odszedłem do mojej córki, nie dalej niż na 15 metrów od psa. Kiedy wracałem z córką, zauważyłem, że w stronę psa biegnie jakaś dziewczyna, bierze go na ręce i ucieka z nim do samochodu. Max był wyraźnie zestresowany, ale przez kaganiec nie mógł nic zrobić. Wybieg był prawie pusty, nie miał kto zatrzymać dziewczyny z psem. Nie udało mi się jej złapać, ale zdążyłem zrobić zdjęcie jej tablicy rejestracyjnej – opisuje historię na Reddit Boring-Exit9303, opiekun psa.

Psa na szczęście udało się odzyskać

Poszedłem na policję – zidentyfikowali właścicielkę samochodu i wysłali patrol, który miał szukać mojego psa. Dzień później policja wróciła z dziewczyną i Maximo, który był bardzo podenerwowany i wystraszony.

Dziewczyna wyjaśniła policji, że zabrała Maximo myśląc, że opiekun się nad nim znęca. W każdy poniedziałek widziała, jak psiak na wybiegu musi nosić kaganiec wbrew swojej woli. Niestety jej zachowanie przyprawiło zwierzakowi wyłącznie niepotrzebnego stresu. Dodatkowo dziewczyna próbowała zdjąć psu kaganiec, rozcinając pasek nożyczkami, ale tylko zraniła nimi szarpiącego się zwierzaka. Widać było też, że nie radziła sobie z opanowaniem agresywnego czworonoga – cała była głęboko poraniona jego pazurami.

Czy kobieta, która ukradła psa, zasłużyła na karę?

Kobieta, chcąc pomóc psu, wyłącznie mu zaszkodziła. Napędziła także strachu całej rodzinie czworonoga, która szukała pupila z pomocą policji. Opiekun Maximo jest oburzony i zamierza podać ją do sądu.

Nieważne, jakie miała powody, i tak chcę ją za to pozwać. Stres, jaki przeżyłem i stan, w jakim wrócił Maximo wystarczają, by złożyć w tej sprawie pozew – pisze opiekun psa.

Jednak nie wszyscy podzielają zdanie opiekuna. Niektórzy uważają, że kobieta działała w dobrej wierze i po prostu zareagowała na sytuację, w której jej zdaniem doszło do znęcania się nad psem.

Moja siostra mówi, że jestem okropny, skoro chcę pozwać kogoś, kto dla walki o dobro psa podjął takie ryzyko, by ratować zwierzaka. Uważa, że takie zachowanie zasługuje na pochwałę. Podobnie twierdzą niektórzy moi znajomi. Chcę pozwać kobietę, która ukradła psa, jednak chciałbym prosić was o spojrzenie na to z innej perspektywy. Może to ja nie mam racji – zastanawia się autor postu.

Z jednej strony karanie kobiety za ratowanie czworonoga w opresji może zniechęcić inne osoby do zwracania uwagi na krzywdę zwierząt. Z drugiej może skłonić takie osoby do refleksji i lepszego zorientowania się w sytuacji psa, zanim podejmą tak drastyczne kroki, jak próba samodzielnego odebrania komuś zwierzaka. Trzeba także pamiętać, że z punktu widzenia prawa do odbioru zwierzęcia, nad którym znęca się opiekun, uprawnione są wyłącznie niektóre służby. Oczywiście niezwykle często zdarza się, że wezwana do drastycznie zaniedbanego lub skatowanego zwierzęcia policja nie stwierdza żadnych nieprawidłowości… Jednak zawiadomienie służb o znęcaniu się nad psem powinno być zawsze pierwszym krokiem w przypadkach, gdy mamy podejrzenia, że zwierzak jest zaniedbywany!

Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się