Komunia dla psa?

Gdy pewien kierowca ciężarówki przyszedł do kościoła wraz ze swym psem Trapperem (mieszaniec owczarka niemieckiego i rhodesian ridgebacka), pełniąca funkcję księdza Rea udzieliła komunii właścicielowi, a potem podała opłatek psu, pogładziła zwierzaka po głowie i pomodliła się nad nim. Gdy informacja o tym zdarzeniu dotarła do kanadyjskich mediów, oburzyła wielu chrześcijan – wszak wierzą oni, że podczas mszy opłatek staje się ciałem Chrystusa. Reakcje były tak gwałtowne, że wielebna Rea przeprosiła za to, co zrobiła, ale jednocześnie zaznaczyła, że wiele osób ją wspierało, bo uważają, że zwierzę to też stworzenie Boże.