Pies w skórze owcy

Po tym, jak owcę potrącił samochód, trafiła pod opiekę Jennifer Jones z centrum pomocy zwierzętom Rockfield. Tam wychowywała się z trzema szczeniakami – jack russell terrierem Judy, mieszańcem labradora Poppim i staffordshire bull terrierem Wallace.

Dorastanie z psami sprawiło, że Lamo czuje się jednym z nich. Zupełnie normalnie jest dla niej noszenie obroży, spacerowanie na smyczy czy kąpanie się w jeziorze. Owca uwielbia też pieszczoty, a przynoszenie patyków i gonienie królików to codzienność. Tak bardzo chce się upodobnić do swych przyjaciół, że usiłuje nawet… szczekać.

Lamo chętnie wskakuje do samochodu, którym jeździ wraz z opiekunami na przejażdżki.

Te nietypowe jak na owcę zachowania sprawiły, że Lamo nie uznaje innych przedstawicieli swojego gatunku, za to przepada za ludźmi. Opiekunów nie odstępuje na krok.

Zdaniem lekarza weterynarii Davida Howella większość owiec, które dorastały w nietypowych dla nich warunkach, wcześniej czy później i tak powraca do naturalnych zachowań i nabiera owczych cech.

Najwyraźniej Lamo na razie nie spieszy się do bycia owcą, gdyż świetnie czuje się w skórze psa. GO