Postrzelony Śrutek z wysypiska śmieci potrzebuje pomocy

Śrutek (takie imię dostał mały piesek), którego postrzelono w nogę i w miednicę, został znaleziony na wysypisku śmieci w miejscowości Końskie w bardzo złym stanie. Zaopiekowała się nim Karina Schwerzler, laureatka nagrody Serce dla Zwierząt (2007), osoba, która nie przechodzi obojętnie obok żadnego nieszczęścia, ani tego, które spotyka ludzi, ani tego, które dotyka zwierząt.

– W piątek Śrutek przeszedł bardzo poważną operację wyjęcia śrutu i włożenia gwoździ w złamaną w kilku miejscach nogę. Drugiego śrutu, znajdującego się w okolicach miednicy, nie wyjmowano – mówi Karina Schwerzler. Niestety, w sobotę rana pooperacyjna zaczęła sączyć i brzydko pachnąć. Pies od piątku przebywał u swojej wybawicielki, ale pogorszenie się jego stanu zdrowia wymagało zapewnienia mu sterylnych warunków i stałej opieki lekarza. Śrutek trafił do całodobowej kliniki w Łazach koło Warszawy prowadzonej przez lekarza weterynarii Magdalenę Pankiewicz. Okazało się, że musi przejść kolejną operację. Być może konieczne będzie amputowanie łapy, o czym ostatecznie zadecyduje ortopeda.

Na Facebooku Karina Schwerzler napisała: „Nadal tkwi śrut w okolicach miednicy. Śrutek bardzo cierpi z tego powodu. Od kilku dni warczy i wyje i gdyby mógł, to odgryzłby sobie tylną nogę”. Najpierw jednak wyleczenia wymaga silny stan zapalny szwu pooperacyjnego, a to wiąże się z kosztami. Karina zwróciła się do przyjaciół, w tym także do nas, o pomoc. Fundacja SOS dla Jamników (jego założycielka, Dorota Gorczyca-Woźniak jest w tym roku nominowana do nagrody Serce dla Zwierząt) zgodziła się udostępnić swoje konto, na które można dokonywać wpłat na leczenie Śrutka. Bardzo liczymy także na Wasze wsparcie. PK   

Fundacja SOS dla Jamników

Bank Zachodni WBK S.A

30 1090 1056 0000 0001 2028 6974

koniecznie z dopiskiem – DAROWIZNA DLA ŚRUTKA