Święto Yorków

– Lubię muzykę rockową, więc podczas prezentacji w konkursie na najmodniejszego psa włożyłam Milce jogger z napisem „Rock Head”. Yoreczkę dostałam od mamy, ale to ja zdecydowałam o jej udziale w imprezie. To niezwykle energiczny piesek – opowiada o swojej pupilce Adrianna Czerwińska.
Chocco zachwycił jurorów i publiczność opanowanymi do perfekcji sztuczkami. W krótkim czasie popisał się aż jedenastoma! – Sztuczek zaczęłam go uczyć, kiedy miał rok, jednego dnia pokazywałam mu, co powinien zrobić, a drugiego już to bezbłędnie wykonywał. Dziś umie już prawie wszystko. Nawet takie trudne zadania jak skok przez hula-hoop. Co ciekawe, Chocco gotów jest do sprzeczki z dużymi psami, a boi się much – taki z niego oryginał – śmieje się jego właścicielka Karolina Słowik. Chocco po raz pierwszy startował w konkursie „I love Mój York” w 2007 r., kiedy miał zaledwie rok i został wtedy uznany za najsympatyczniejszego yorka, w 2008 r. zdobył tytuł Mistera, a w ubiegłym roku zajął II miejsce.

Zanim jednak jury ogłosiło wyniki konkursu przez ponad trzy godziny rzesza wielbicieli yorków kibicowała ich występom. Wśród dopingujących ubrana w śliczny różowy strój była też niespełna dwuletnia Papi, której zdjęcie widniało na plakatach. – Papi nie bierze udziału konkursie, nie chcę, żeby się stresowała. Ale kiedy byłem z nią na tej imprezie w ubiegłym roku, to zrobiono jej bardzo dużo zdjęć. I tak, sama nie występując, stała się twarzą tegorocznego konkursu – opowiada właściciel fotogenicznej suczki.

Na pierwszy ogień poszła kategoria najmodniejszy york, a jako pierwsza na scenie pojawiła się przyszła miss Milka. Wśród prezentowanych strojów królowały w tym roku popołudniowe i sportowe, a nowością był… brak stroju. Kilka psiaków wystąpiło w swoich naturalnych, pięknie utrzymanych futerkach, a jedyną ich ozdobą były gustowne spinki i kokardki na grzywkach! Po pokazie mody nadszedł czas na prezentację umiejętności. I tu prawdziwym królem okazał się Chocco, ale pozostali uczestnicy, nie bacząc na tremę i światła fleszy – także dzielnie prezentowali swoje talenty – siadanie, proszenie, przybijanie piątki czy wskakiwanie do torby. Publiczność bardzo dopingowała najmłodszego, zaledwie trzymiesięcznego Fabia, który popisał się w tak młodym wieku umiejętnością chodzenia przy nodze bez smyczy. W trzecim konkursie – na najpiękniejszego yorka – brano pod uwagę prezencję, uczesanie, i stylizację.

W przerwach między konkurencjami goście mogli dowiedzieć się o najnowszych trendach mody dla yorków. W tym sezonie stawia się przede wszystkim na wygodę i ochronę. Ważne jest, aby ubranko było wykonane z odpowiedniego materiału – nieprzepuszczającego wody i chroniącego włosy przed sfilcowaniem, a jednocześnie powinno być miękkie, wygodne i niekrępujące ruchów pieska. Udzielano także porad na temat prawidłowej pielęgnacji yorków, a osoby, które przyszły ze swoimi pupilami mogły skorzystać z bezpłatnych usług psiego fryzjera. Przez cały czas trwania konkursu na stoiskach można było wybierać w niezliczonej ilości psich kreacji, kupić specjalistyczną karmę, akcesoria, kosmetyki niezbędne do pielęgnacji psów oraz dowiedzieć się, na czym polega dogoterapia. Dzieci doskonale się bawiły, obserwując popisy cyrkowych clownów.

Wszystkie yorki – zarówno te biorące udział w konkursie, jak i te kibicujące – świetnie się bawiły i były w centrum zainteresowania. To one królowały w tę niedzielę!