Czy wolno dokarmiać czyjeś zwierzęta?

Niestety wciąż pokutuje prymitywne przekonanie, że głodny pies jest „bardziej zły” i lepiej stróżuje. Próbując dokarmiać takiego nieszczęśnika, możemy zostać oskarżeni nawet o próbę otrucia. Raczej trudno liczyć na przychylność właścicieli takich psów. W końcu nasze zachowanie jest ingerencją w „święte prawo własności”. Czy jednak na pewno? Prawo właściciela nie jest nieograniczone, jego granice określają „ustawy i zasady współżycia społecznego” (art. 140 kodeksu cywilnego). Głodzenie psa, czyli utrzymywanie go w „(…) niewłaściwych warunkach bytowania(…)” jest niezgodne z ustawą o ochronie zwierząt (art.6 ust. 2 pkt 10 ustawy) i zagrożone karą nawet do dwóch lat więzienia. Co więcej, zgodnie z prawem wszyscy jesteśmy winni zwierzętom „poszanowanie, ochronę i opiekę”. Dlatego, oczywiście przy zachowaniu wyczucia i rozsądku, należy dopuszczać możliwość legalnego dokarmiania psów. W skrajnych wypadkach możemy jednak zostać zmuszeni do zawiadomienia policji lub organizacji zajmującej się ochroną zwierząt o przypadku znęcania się.