Drogocenne

Paradoksem jest, że dobre szczenięta kosztują w Polsce tak mało – mówi Beata Fedak, hodowczyni dogów niemieckich. – Przeciętna cena za takiego psa z rodowodem wynosi u nas 1-2 tys. zł, podczas gdy w Europie 1-3 tys. euro, a w Stanach Zjednoczonych 1,5-4 tys. dolarów. Niektórzy hodowcy wręcz sprzedają psy po kosztach ich wyhodowania.

Szczeniak za 2,5 tys. euro
Hodowle, które mają znaczące osiągnięcia, takie jak Medium Beaty Fedak (jej zwierzęta zdobywały prestiżowe tytuły Zwycięzcy Świata i Zwycięzcy Europejskiego Klubu Doga Niemieckiego), mogą dyktować surowsze warunki, bo ich szczeniakami interesują się nabywcy zagraniczni. Wówczas cena 1-2,5 tys. euro za zwierzaka nie szokuje. Zwłaszcza że hodowczyni sprzedaje psiaki co najmniej 10-tygodniowe – wiąże się to z podniesieniem kosztów, lecz pozwala z większym prawdopodobieństwem określić ich przydatność do hodowli. Ponadto nabywca otrzymuje swoistą „gwarancję” – umowę, w której sprzedająca bierze odpowiedzialność za wady dyskwalifikujące oraz niektóre choroby genetyczne. 2,5 tys. euro to też „europejska” cena szczeniąt z renomowanych hodowli – tyle kosztuje np. coton de Tulear z najlepszej hodowli francuskiej.

Reproduktor za 30 tys. euro
Szczeniak – nawet z dobrej hodowli, to jednak zawsze kot w worku. Dlatego ceny szczeniąt nie dorównują cenom dorosłych psów hodowlanych. Często trzyma się najlepiej zapowiadające się psiaki w hodowli około roku i dopiero wtedy decyduje, czy zostaną sprzedane. Zwykle kupuje je inna hodowla.
Zdarzają się także transfery psów z dużymi osiągnięciami hodowlanymi i wystawowymi za cenę dobrego samochodu. Kwoty rzędu 10-15 tys. euro nie dziwią, a pewien hodowca z Europy zapłacił nawet 60 tys. euro za parę dorosłych championów chihuahua z Wielkiej Brytanii. W wypadku tej rasy nawet ceny szczeniąt sięgają czasem kwoty 10 tys. dolarów. Wynika to nie tylko z szerzącej się mody na nią, ale również z tego, że chihuahua mają nieliczne potomstwo.
Z kolei najdroższego dorosłego, utytułowanego buldoga angielskiego, championa Anglii, sprzedano do Stanów Zjednoczonych za 30 tys. funtów.

Alaskan husky za 10 tys. dolarów
W cenie są także psy mające szczególne umiejętności – przykładowo we Włoszech te sprawdzające się w wyszukiwaniu pod ziemią trufli, jednego z popularniejszych włoskich przysmaków. Za czworonoga z pięcioletnim doświadczeniem trzeba zapłacić 3-4 tys. euro. Sporo kosztują też specjalne mieszańce hodowane do sportów zaprzęgowych. Cena dorosłego psa może sięgać 5 tys. dolarów. – Słyszałem kiedyś, że sprzedano lidera zaprzęgu za 10 tys. dolarów – mówi Martin Buser, który trzykrotnie zwyciężył w Iditarod, jednym z najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych wyścigów.

Mastif za pół miliona dolarów
Pies rasowy staje się czasem symbolem statusu społecznego, a to nakręca koniunkturę i winduje ceny. Przykładem takiej mody na rzadkie czworonogi jest kupowanie przez nowobogackich Chińczyków mastifów tybetańskich. Stały się one tak pożądane przez chińskie elity, że za te z najlepszym pochodzeniem dawano nawet pół miliona dolarów! Ostatnio zresztą w ogóle kraje orientalne stały się świetnym rynkiem zbytu rasowych psów – ich mieszkańcy często płacą za kupowane za granicą czworonogi znacznie więcej, niż można by uzyskać w Europie Zachodniej czy w Stanach Zjednoczonych – transakcje rzędu 100 tys. dolarów nie należą podobno do rzadkości.

RASY ZAZWYCZAJ DROŻSZE OD INNYCH

• rasy rzadkie – np. shikoku
• rasy uznawane za ekskluzywne – np. bedlingtony
• rasy małe, rodzące niewiele szczeniąt – np. chihuahua

WYSTAWOWE PSY ZA PRZYSTĘPNĄ CENĘ
Wiele ras popularnych lub mniej znanych, na które nie ma chętnych, kosztuje w Polsce 1-1,5 tys. zł. Za rzadsze lub trudniejsze w hodowli trzeba zapłacić zwykle 2 tys. zł lub więcej. Przykładowo dość rzadkie, lecz rodzące dużo szczeniąt mastify hiszpańskie kosztują 3,5 tys. zł, wyjściowa cena za pierwszy miot mastifów pirenejskich wyniosła wprawdzie 4,8 tys. zł, ale szybko spadła do 3,5 tys. zł. Popularniejsza fila brasileiro kosztuje już jednak „tylko” 2,5 tys. zł. Hodowle, które wyrobiły sobie renomę i na których szczenięta jest popyt – a często nawet zapisy – sprzedają je dwukrotnie, a czasem nawet kilkukrotnie drożej niż przeciętna cena danej rasy.
Za to na przykład za jagdterriera z pięknym rodowodem, pracującego i bardzo udanego eksterierowo hodowcy życzą sobie zaledwie… 500 zł. (UCh, PŁ)

BEZCENNA PUDLICA
Vikki, oficjalnie zwana Ch Smash JP Win A Victory, jest suczką rasy pudel biały toy. W ciągu swojego czteroletniego życia ponad 326 razy zwyciężyła w grupie, 267 razy zdobyła tytuł Best of Breed i 108 razy wygrała wystawę. Nazywana jest najlepszym pudlem w historii. Właściciel Vikki Ron Scott zapłacił 10 tys. dolarów za jej przyrodnią siostrę, która okazała się jednak nie dość dobra. Jako zadośćuczynienie dostał więc od hodowcy Vikki.
– Gdyby ktoś chciał ją dziś kupić, a ja zdecydowałbym się sprzedać, żądałbym za nią milion dolarów. A gdyby była samcem z takimi samymi osiągnięciami, tę kwotę można by podwoić, bo taki pies mógłby być używany jako reproduktor, a Vikki zapewne będzie miała w życiu najwyżej osiem szczeniąt – mówi Ron Scott. (MU)