Wieżowiec Babel

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Choć niejeden pies żyje w przyjaźni z innymi zwierzętami nawet w niewielkim mieszkaniu, nie wymagajmy tego od każdego Maksa czy Azora - na początek nauczmy go je… ignorować

pies i papuga

fot. Shutterstock

Współistnienie psa z kotem, królikiem, tchórzofretką czy papugą często przebiega bardzo dobrze. Zwykle każde chodzi własnymi drogami. Niektóre pary lubią się z sobą bawić i urozmaica im to czas bezczynności. Jednak w niektórych przypadkach umieszczenie psa na wspólnej przestrzeni z nieznanym mu gatunkiem burzy wszelki spokój.

Pokonać obsesję
Najczęściej problem polega na tym, że pies zachowuje się tak, jakby miał obsesję na punkcie nieznanego wcześniej stworzenia. Jest pobudzony, piszczy i wciąż stara się być tam, gdzie obiekt jego obsesji – nie spuszcza go z oka. Może też próbować dostać się do niego, skakać na szafkę, na której stoi klatka z kanarkiem lub siedzi kot – i szczekać. Jeśli na drodze napotka zamknięte drzwi – węszy pod nimi, głośno fukając, i skrobie łapami. Już pierwsze pół godziny jest męczące, a po kilku dniach większość właścicieli, niewyspanych i wyczerpanych, szuka pomocy. Zdarza się, że pies stopniowo sam się przyzwyczai do obecności innego stworzenia i życie w domu wróci do normy. Częściej jednak obecność kota, królika czy papugi nie daje mu spokoju. Trzeba więc jak najszybciej pomóc czworonogowi zaadaptować się do nowej sytuacji.

Odwrażliwić na kota czy królika
Kuracja jest prosta, ale wymaga systematyczności. Trzeba nauczyć psa ignorować obecność niepokojącego współmieszkańca. Celem nie jest zaprzyjaźnienie zwierząt z sobą, lecz odwrażliwienie jednego na drugie. Nagradzamy psa za to, że mimo obecności irytującego go stworzenia zwraca uwagę na nas (i jedzenie lub zabawkę), zamiast na nie.
Najlepiej zacząć, gdy mamy choć dwa wolniejsze dni na ćwiczenie. Zwierzęta trzymamy w osobnych pokojach, mogą się widzieć tylko w ramach terapii. Przygotowujemy jedzenie – najlepiej normalny pokarm psa, tak żeby cały dostawał w czasie sesji terapeutycznych. Dzienną porcję trzeba podzielić co najmniej na sześć części – i tyle samo razy powtórzyć ćwiczenie. Psa trzymamy na luźnej smyczy, w pobliżu stoi miska. Pomocnik podchodzi, trzymając kota na rękach czy klatkę z królikiem w takiej odległości, żeby pies je zauważył, ale nie wyskakiwał ze skóry. Powinien siedzieć tuż przed nami, tyłem do drugiego zwierzęcia. Gdy się ono pojawi, zaczynamy karmić go z ręki – jeśli na nas patrzy.
Sesja trwa dopóty, dopóki pies skupia uwagę na jedzeniu lub dopóki się ono nie skończy – początkowo nawet jedynie 20 sekund. Gdy tylko zainteresowanie drugim zwierzakiem zaczyna przeważać nad zainteresowaniem jedzeniem, zabieramy i zwierzaka, i miskę.

Nie tracić czujności
Pobudzenie psa związane z obecnością innego zwierzęcia często wiąże się z zachowaniami łowieckimi. Mimo to opisana terapia może pomóc rozwiązać problem w domu. Znam charty, które nie były socjalizowane z kotami, a nauczyły się je ignorować. Jednak nawet jeżeli pies nie zwraca uwagi na kota czy królika w mieszkaniu, to na otwartej przestrzeni i tak najczęściej będzie go gonił. Jeśli jednak jednoznacznie traktuje współmieszkańca jako ofiarę, lepiej zrezygnować z trzymania ich razem, bo wcześniej czy później może dojść do tragicznego, choć naturalnego końca współżycia drapieżnika i ofiary…
SZCZENIAK I INNE ZWIERZĘTA
Najlepszym sposobem zapobiegania konfliktom między różnymi gatunkami jest wczesne socjalizowanie psów ze zwierzętami domowymi. Najlepiej, żeby miały z nimi systematycznie styczność w okresie od 3. do 8.-12. tygodnia życia. Jeżeli matka szczeniąt wykazuje zachowania łowieckie, nie może być przy tym obecna, aby szczeniaki nie miały możliwości uczenia się od niej przez naśladowanie. Socjalizacja pozwala zaliczyć nowe gatunki do zaprzyjaźnionych – a więc takich, na które się nie poluje.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Psy pomogą walczyć z PTSD u ludzi – wyczuwają stres w oddechu

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Niektórzy przypisują to ich niezwykłej wrażliwości, inni wyjątkowej intuicji. Jedno jest pewne – psy wyjątkowo dobrze rozpoznają nasze emocje. Doskonale wiedzą, kiedy jesteśmy szczęśliwi, kiedy potrzebujemy wsparcia i pocieszenia, gdy się boimy. Nie jest to jedynie nasze przypuszczenie – potwierdzają to badania. Co więcej, eksperyment przeprowadzony na Uniwersytecie Dalhousie udowadnia, że psy mogą wyczuć zbliżające się epizody lękowe na podstawie naszego… oddechu. 

psy potrafią wyczuwać traumę

undefined

„Rozumie więcej, niż daje po sobie poznać”. Twój pies rozróżnia znaczenie rzeczowników

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Zdarza Ci się, że mówisz do swojego psa i masz wrażenie, że on wszystko rozumie? Najnowsze badania wykazały, że… możesz mieć rację!

psy rozróżniają znaczenie rzeczowników

undefined

Wywęszyć chorobę: psy potrafią wyczuć Parkinsona!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Psy nie bez powodu nazywane są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Wyróżniają się niezwykłą inteligencją, odwagą i lojalnością. Są wiernymi towarzyszami i obrońcami. Wiele z nich wykazuje również niezwykłe umiejętności oraz imponujące talenty – często bardzo istotne dla naszego zdrowia. 

psy wyczuwają chorobę Parkinsona

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się