20.02.2007
Henryk Gołębiewski
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Od zawsze kochałem zwierzęta, ale w domu było dużo rodzeństwa i nie mieliśmy ani warunków, ani pieniędzy na to, by zaopiekować się jakimś psiakiem. Ubiegłej mroźnej zimy trafił do naszego domu kundelek Pako.
fot. Tomasz Jastrzębowski
Marzenna, moja partnerka, pracowała w straży miejskiej. Jej koleżankę z pracy wezwano na interwencję, ponieważ w kartonie na śmietniku ktoś znalazł dwa szczeniaczki. Miały trafić do schroniska na Paluchu, ale oba znalazły domy – Pako u nas. Właściwie to on się Marzennie wyśnił – opowiadała mi, że widziała we śnie, jak ktoś przynosi nam za pazuchą pieska. I tak właśnie się stało – jej koleżanka przyniosła nam go pewnego wieczoru. Był zziębnięty i popiskiwał żałośnie. Karmiliśmy go co 40 minut, a co 20 minut sprzątaliśmy kałuże.
Nazwałem go Pako, bo nie bardzo mi się podoba, gdy psy noszą ludzkie imiona. Sam nauczyłem naszego psiaka takich komend, jak: siad, łapa, daj głos, leżeć. Znał je już, gdy miał cztery miesiące, co zadziwiało naszych znajomych. Jest bardzo posłuszny, a przez rok, który spędził z nami, zniszczył tylko telefon komórkowy i 10 z 12 wrzośców, które Marzenna zasadziła w ogródku.
Choć brzmi to banalnie, jest najgłębszą prawdą: pies to najlepszy przyjaciel człowieka, nieraz lepszy niż inny człowiek. Warto mu pomagać, a to, czy tak postępujemy, jest miarą dobroci naszego serca. Nigdy nie byłem w schronisku, bo gdybym tam poszedł, pewnie chciabym wziąć wszystkie mieszkające w nim psiaki.
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
25.04.2024
Zawiesił, zasztyletował i pozbył się psa! Tofik konał w męczarniach
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Brakuje słów, aby opisać to, co wydarzyło się we wsi Granowo w woj. zachodniopomorskim. Bestia - inaczej nie można nazwać człowieka, który brutalnie zamordował małego pieska, gdy ten przez przypadek znalazł się na obcej posesji.
undefined
15.04.2024
Z pseudohodowli odebrano ponad 60 zaniedbanych psów! Schronisko prosi o pomoc
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zaniedbane psy, brodzące we własnych odchodach – to krótki opis dramatu, jaki rozegrał się w Gdańsku. Nielegalnie prowadzona hodowla została zlikwidowana. Teraz pracownicy schroniska apelują o pomoc.
undefined
04.04.2024
Dzień Bezdomnych Zwierząt 2024 – jak można go świętować? Sprawdź!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
4 kwietnia 2024 wypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wydarzenie to przypomina nam o rzeczach, o których zapominamy wśród codziennych obowiązków – gdzieś tam czekają psy, które nie mają domów. I to my możemy im pomóc!
undefined