06.11.2014
Huk, wielka ucieczka i szczęśliwe zakończenie
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Niedawno adoptowana, niemłoda już suczka Milka podczas spokojnego spaceru na smyczy przerażona nagłym hukiem popędziła w dal. Milka nie miała jeszcze dość czasu, żeby się przyzwyczaić do nowych właścicieli, nie zareagowała więc na wołanie i wkrótce zniknęła im z oczu.
Fot. Facebook
Milka napędziła swojej nowej rodzinie sporo strachu. Wystarczył nagły huk w pobliżu, przerażenie psa, szarpnięcie i spanikowane zwierzątko popędziło w stronę pobliskiego parku leśnego. Dni mijały, wiele osób zaangażowało się w poszukiwania suczki. Cała dzielnica oklejona była ogłoszeniami o jej zaginięciu. Internauci dzielili się wieloma pomysłami na nowe sposoby poszukiwań, ale ślad po niej zaginął.
Minął tydzień od ucieczki Milki, gdy pojawiła się dobra wiadomość. Widziano ją na terenie Instytutu Meteorologii. To duży, pełen zakamarków teren, na którym stoi kilka budynków. Nie jest ogólnodostępny, więc na wejście tam musiał wyrazić zgodę dyrektor placówki.
Jednak nie był to koniec psiej odysei. Milka, która w swym długim życiu zaznała wiele zła od ludzi, nauczyła się nie ufać im i raczej ich unikać. Nie reagowała na wołanie. Nie podchodziła do ludzi, a próby kontaktu kończyły się ucieczką suczki. Poszukujący jej bali się, że opuści ona stosunkowo bezpieczny teren instytutu i pobiegnie w stronę ruchliwych ulic, gdzie groziło jej potrącenie przez pędzące samochody.
Dzięki pomocy Eko-Patrolu Straży Miejskiej Warszawy, Straży dla Zwierząt i pracowników ochrony obiektu, udało się w końcu złapać psiaka i Milka jest już w domu, ze swoją rodziną!
Przy okazji warto uczulić wszystkich, którzy adoptują psy po przejściach, zwłaszcza te lękliwe i nieśmiałe, na konieczność dobrego zabezpieczania zwierzaków podczas spacerów. Zdarza się, że niektóre psy potrafią w sekundę wyśliznąć się z najlepiej, zdawałoby się, zapiętej obroży lub szelek. Koniecznie trzeba sprawdzić, czy na pewno nasz nowy pies nie ma takiej możliwości. PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined