Wolontariusz organizacji Hope for Paws próbował najpierw podkraść się do suczki od tyłu, ale Remi go zauważyła. W złapaniu pitbulki pomagały jeszcze dwie wolontariuszki Jacqueline Artecona i Joan Scoccimaro. Remi uciekała przed nimi ponad kilometr, aż w końcu znalazła kryjówkę w zaroślach.

Wolontariusze zablokowali ją z dwóch stron. Udało im się założyć Remi specjalną smycz, ale już namówienie jej do wyjścia z zarośli było prawie niemożliwe. Udało się to dopiero, gdy wolontariuszka poczęstowała suczkę cheeseburgerem. W szpitalu Remi spotkała pitbula Chance’a, który trafił tam, gdy znaleziono go błąkającego się w południowej dzielnicy Los Angeles.
>>> Zobacz, jak Chance opiekuje się okrutnie poranioną Cadence i wylizuje jej rany <<<
Kilka tygodni później Remi trafiła do nowego domu, w którym mieszka z suczką Ginger adoptowaną osiem lat wcześniej. Ich harcom nie ma końca. MC