11.08.2017
Pies ciągnie na smyczy? Oducz go tego w prosty sposób!
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Oto wskazówki, dzięki którym wasz pies przestanie ciągnąć na smyczy (a przynajmniej nawyk ten stanie się mniej uciążliwy)!
fot. Shutterstock
Czujesz się na spacerze z psem jak na wyciągu orczykowym? Czas to zmienić! Może cię to zdziwić, ale zmianę zachowania trzeba zacząć od… siebie samego. Tak, tak, pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale w dużym stopniu sam powodujesz, że twój pies ciągnie na smyczy, wyrywając ci ramię.
Jeszcze przed wyjściem z domu zapewne zapowiadasz pupilowi, co się za chwilę stanie: „Spacer!” albo „Idziemy na spacerek!”. Jeśli mówisz tak do psa od dawna, wyrobiłeś w nim schemat zachowania – psiak wie, że po tych słowach wyjdzie na upragniony spacer, więc emocje biorą górę i już nakręca się na to, co się za chwilę stanie.
Tak, już w tym momencie zaczyna się ciągnięcie na smyczy. Mimo że jeszcze nie wyszliście na dwór – rozradowany pies za moment całą energię włoży w to, żeby jak najszybciej i jak najdalej dojść.
Gdy nadejdzie pora na spacer…
Proces wychodzenia z domu na spacer przeprowadź w milczeniu. Bez słowa załóż psu obrożę (skórzaną lub materiałową, szeroką i wygodną, byle nie był to łańcuszek ani kolczatka) i zapnij smycz. A teraz… Nie, nie wychodź na dwór. Z psem na smyczy pospaceruj kilka minut po domu. To pozwoli psu się zrelaksować i ochłonąć. Możesz na chwilę usiąść w fotelu, a pupil niech spocznie obok ciebie.
Jeśli twój pies należy do grupy „aportoholików”, poturlaj mu kilka razy piłkę w domu, jeszcze zanim wyjdziecie. Dlaczego? Bo jeżeli dla psa wyjście oznacza ukochane aportowanie, zaspokojenie tej potrzeby w mieszkaniu (mimo że w małym stopniu, ale jednak) ostudzi emocje jeszcze zanim opuścicie dom.
Pies jest pasażerem
Ok, wreszcie wychodzicie na dwór. Pamiętaj, że na spacerze to ty jesteś kierowcą, a pies pasażerem. Nie odwrotnie.
Psy to zwierzęta stadne, które uwielbiają podążać za przewodnikiem. Dlatego jeśli twój pies zaczyna ciągnąć, natychmiast odwróć się i zacznij iść w przeciwnym kierunku, wołając wesoło „chodźmy!” albo „idziemy, Azor!”. Co jakiś czas możesz też zatrzymać się, gdy pies ciągnie, poczekać, aż smycz się nieco rozluźni i wydać komendę „siad”. To przerwie rytm intensywnego ciągnięcia, jeśli pies już w niego wszedł.
Pomocne jest też zatrzymanie się i zawołanie psa po imieniu – gdy odwróci głowę, po pierwsze przestanie ciągnąć (pochwal go za to i po chwili ruszajcie dalej), a po drugie nawiąże z tobą kontakt wzrokowy, co jest bardzo ważne dla budowania relacji. Bo czy nie o to chodzi, by po prostu dobrze się ze sobą dogadywać?
Polecane przez redakcję
Reklama
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
28.04.2024
Psy podwórkowe – dlaczego robimy z nich więźniów?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Nawet duży ogród ogranicza psu świat, jeśli jest jego więźniem. Jak sprawić, by psy podwórkowe były szczęśliwe?
undefined
27.04.2024
Adopcja psa – jak wprowadzić do domu psa ze schroniska, gdy mamy już innego czworonoga?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Adopcja psa ze schroniska sama w sobie bywa trudna – a może być jeszcze trudniejsza, jeśli mamy już jednego czworonoga.
undefined
26.04.2024
Rzuć okiem na psią kupę! Dowiedz się, jakich 6 rzeczy nigdy nie chciałbyś w niej zobaczyć
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Że nieprzyjemne? Pewnie tak. Ale skoro jemy, by żyć, musimy też wydalić produkty przemiany materii. Odchody mogą nam wiele powiedzieć o tym, co dzieje się we wnętrzu psiego organizmu.
undefined