26.09.2013

Jak trafił do ciebie obecny pies?

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na naszym fanpage’u na Facebooku zapytaliśmy o to, jak trafił do was obecny pies. Prawie 200 komentarzy przeczytaliśmy z dużym zainteresowaniem, a tymi najciekawszymi postanowiliśmy się z wami podzielić.

fot. Thinkstock

 

Nicola: To było 8 lat temu… Odwiązałam od drzewa w lesie i jest ze mną… Mimo że ma kłopoty z chodzeniem, to jest moim kochanym wilczurem Simbą.


Monika: Jest wigilijnym gościem 🙂 Przybłąkał się w Wigilię 2001, a wigilijnych gości się nie wyrzuca. No i jest ze mną do dzisiaj 🙂


Marta: Jedna ze schroniska w Białymstoku, druga adoptowana z Torunia, trzecia sama przyszła, a kotka z jakiegoś garażu 🙂


Justyna: Helga – bernardynka uratowana przez wolontariuszki z pola truskawek, gdzie dzieci rzucały w nią petardami. Zuzka zabrana z łańcucha ze wsi, a Fusio z ulicy.


Patrycja: Mój bullik to prezent walentynkowy od byłego narzeczonego i jak na ironię, przez psa właśnie się rozstaliśmy. Bullinka jest ze mną, a o byłym narzeczonym już dawno zapomniałam. Ha, ha, ha. Kocham mojego psa!


Piotrek: 3 lata temu, gdy tata był w mieście, jakiś piesek obsikał mu auto. Zaczął się śmiać i go wziął 🙂


Ewa: Mamy 3 psy, wszystkie tej samej rasy – cavalier king charles spaniel, prosto od hodowcy. Psy kupione z rozmysłem, odpowiednie dla naszej rodziny i dopasowane do naszego trybu życia. Psy i my jesteśmy jedną rodziną…


Agnieszka: Z ogłoszenia w radiu, jedna pani telefonicznie zgłosiła malucha do oddania w dobre ręce 😉 Podreptałyśmy po niego z siostrą na drugi koniec miasta. Tak przypadła mu do gustu moja siostra, że z miejsca usnął jej na kolanach. To był czerwiec 2003 roku, Tutti miał wtedy niespełna dwa miesiące. Od ponad 10 lat gniecie kanapy i fotele u nas w domu. Całą rodzinkę sobie cwaniak podporządkował 😉


 

Przeważająca większość z was psa adoptowała. Z opisanych historii wynika, że to dobry sposób na zostanie opiekunem czworonoga. Niektórzy kupili zwierzaka w hodowli, inni dostali w prezencie, ale takich opowieści było niewiele. Czy można już mówić o tym, że adoptowanie psa jest modne? A może po prostu normalne, nie ma w tym nic niezwykłego?

Zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku! 

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się