24.06.2021
Nie żyje Champ, Pierwszy Pies Ameryki. „Będziemy za nim tęsknić” – napisał Joe Biden
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W sobotę prezydent USA Joe Biden przekazał smutną wiadomość. W wieku 13 lat zmarł Champ - najwierniejszy towarzysz i ulubieniec całej rodziny Bidenów.
fot. www.instagram.com/first_dogs_usa
Prezydent-elekt przywrócił amerykańską tradycję. Po kilkuletniej przerwie w rezydencji przy słynnej Pensylvania Avenue zamieszkały dwa psy – Champ i Major. Owczarki niemieckie były ważną częścią życia pary prezydenckiej. W sobotę Joe Biden opublikował poruszający wpis w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że 13-letni Champ nie żyje.
Wielki powrót Pierwszych Psów
W styczniu 2021 roku Joe Biden wraz ze swoją żoną Jill wprowadzili się do Białego Domu. Po niecałym tygodniu do pary prezydenckiej dołączyły ukochane owczarki niemieckie. Zwycięstwo kandydata Demokratów przywróciło wieloletnią tradycję – w Białym Domu ponownie zamieszkały zwierzęta. W Stanach Zjednoczonych było to niezwykle ważne wydarzenie, dlatego też podczas przeprowadzki psom towarzyszyli fotoreporterzy. Największym zainteresowaniem mediów cieszył się wówczas młodszy czworonóg – Major. Jest on bowiem pierwszym psem ze schroniska, który zamieszkał w Białym Domu. Pierwsze Psy doczekały się również własnego profilu na Instagramie.
„Najszczęśliwszy był przy gonieniu piłek golfowych”
Pierwszym psem, który pojawił się w rodzinie Bidenów, był Champ. Był też pierwszym psem-ratownikiem, który zamieszkał w prezydenckiej rezydencji. Owczarek niemiecki trafił do Joe i Jill w 2008 roku po tym, jak wybory wygrał Barack Obama. Biden obiecał wówczas swojej żonie, że jeśli Obama zostanie prezydentem, to kupi psa. Tak też się stało. Champ pochodził z hodowli w Pensylwanii. Przez 13 lat towarzyszył Bidenom zarówno w życiu codziennym, jak i podczas politycznej kariery Joe. W ostatnich miesiącach Champ stawał się jednak coraz słabszy. Jak wspomina amerykański prezydent, „mimo utraty sił, wciąż cieszył się na nasz widok i zachęcał do podrapania go za uchem”. W sobotę na Twitterze pojawiło się bardzo smutne oświadczenie, w którym Joe Biden poinformował o odejściu ukochanego towarzysza Champa.
Najszczęśliwszy był, kiedy w młodości gonił piłki golfowe na trawniku przed Obserwatorium Marynarki Wojennej lub wtedy, gdy ścigał się, aby złapać wnuki biegające po podwórku w Delaware. Zarówno w naszych najradośniejszych, jak i tych pogrążonych w żałobie chwilach był z nami, wrażliwy na każde niewypowiedziane uczucia i emocje – fragment oświadczenia amerykańskiego prezydenta (tvn24.pl)
Barack Obama również dopiero co pożegnał się ze swoim pupilem. Pies Bo, urodzony tak jak Champ w 2008 roku, odszedł miesiąc temu za Tęczowy Most.
źródło: tvn24.pl| zdjęcie główne: www.instagram.com/first_dogs_usa
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined