08.03.2020
Stop przemytowi zwierząt! Zwierzęta kupuj odpowiedzialnie
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie mówi się o tym właściwie wcale, a szkoda. Nielegalny proceder „produkcji” i przemytu zwierząt domowych jest w Polsce olbrzymim problemem. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami się temu sprzeciwia. Stop przemytowi zwierząt!
fot. www.toz.pl
„Stop przemytowi zwierząt! Kupuj odpowiedzialnie!” – tak nazywa się raport, który opublikowało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Dokument ten obnaża bezduszny stosunek ludzi wobec zwierząt – chodzi nie tylko o ich przemycanie, ale też kupowanie za pośrednictwem internetu. Raport jest wynikiem śledztw przeprowadzonych przez TOZ we współpracy z organizacją Dogs Trust Worldwide.
Stop przemytowi zwierząt!
Według Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego, aby psy czy koty mogły przekroczyć granicę, muszą posiadać:
- indywidualne oznakowanie (czip),
- ważne szczepienie przeciwko wściekliźnie,
- szczenięta powinny mieć ukończone minimum 15 tygodni,
- świadectwo zdrowia zgodne ze wzorem zawartym w decyzji wykonawczej Komisji (UE) 2019/294,
- zwierzęta przekraczające granice państw Unii Europejskiej powinny mieć ważny paszport.
Śledztwo przeprowadzone przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ukazuje prawdziwy obraz procesu przewozu zwierząt. Istnieje wielu nieuczciwych hodowców, którzy wraz z pomagającymi im weterynarzami dopuszczają się m.in. fałszowania paszportów dla psów i kotów, daty szczepień czy wydawania czipów bez ich wszczepiania.
Szczenięta przemycane są do Wielkiej Brytanii w ciężarówkach. Były pozbawione dostępu do wody, jedzenia i kontaktu z ludźmi. Wiele z nich, z powodu warunków, nie przetrwało podróży. Śledztwo wykazało również, że niektórzy weterynarze na Litwie i w Polsce fałszowali paszporty. Dzięki temu szczenięta poniżej dopuszczalnego wieku podróżowały do wielu krajów Unii Europejskiej – mówi Becky Thwaites z Blue Cross For Pets.
„Łatwo zostać złym hodowcą, trudno kupić zwierzę z dobrej hodowli”
Jak się okazuje, w Polsce wcale nie jest trudno ominąć przepisy dotyczące przewozu zwierząt. Co więcej, brak niezbędnych dokumentów bardzo często uchodzi bezkarnie. A co robią właściciele, aby uniknąć jakichkolwiek konsekwencji? Porzucają zwierzęta na granicy. TOZ zwraca uwagę na fakt, że coraz trudniej kupić zwierzę z naprawdę dobrej hodowli. Ponadto taka sprzedaż zwierząt jest niezwykle dochodowa – zwłaszcza gdy nie przestrzega się przepisów prawa. Więcej na ten temat i cały raport do pobrania: www.toz.pl/aktualnosci/885.html.
źródło i zdjęcie główne: www.toz.pl
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined
09.04.2024
„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego.
undefined
31.03.2024
Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.
undefined