25.02.2014
Suczka Miley z wysypiska śmieci ma już wspaniały dom
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Przydomek „księżniczka” nadano suczce Miley, która jeszcze kilka miesięcy temu umierała samotnie na wysypisku śmieci, a teraz, po długim leczeniu, znalazła się w prawdziwym, pełnym miłości domu.
fot. Facebook
W połowie grudnia opisaliśmy historię Miley, uratowanej z wysypiska śmieci w Los Angeles wygłodniałej, zrezygnowanej, chorej suczki w typie husky. Zaopiekował się nią Eldad Hagar z organizacji charytatywnej Hope for Paws.
>>>Historia Miley z wysypiska śmieci <<<
Miley wymagała specjalistycznego leczenia i troskliwej opieki. Przez dwa miesiące dochodziła do siebie dzięki pomocy The Fuzzy Pet Foundation. W tym czasie trwały poszukiwania domu dla suczki. Dzięki nagłośnieniu jej historii w internecie miliony ludzi obejrzały film o niej i do organizacji opiekującej się Miley napłynęło ponad pięćset ofert od osób, które chciały ją zaadoptować. Po starannej selekcji wybrano Toni.
Dlaczego właśnie ją? Toni nie tylko ma dom z ogrodem, zabezpieczony przed ucieczkami czworonogów (husky potrafią wykopać dziurę pod płotem, by wybrać się na samotną wycieczkę), ale także wraz z mężem adoptowała i wychowała już cztery psy tej rasy. Ważną rolę odegrały też opinie sąsiadów, przyjaciół i lekarza weterynarii, którzy zgodnie stwierdzili, że Toni, która jest niezwykle odpowiedzialna i z wielkim szacunkiem odnosi się do zwierząt, będzie dla Miley idealną opiekunką.
O tym, że są dla siebie stworzone, przekonali się wszyscy, kiedy doszło do ich pierwszego spotkania – natychmiast wytworzyła się między nimi niesamowita, trudna do opisania więź. 15 lutego, dzień po walentynkach, Miley przyjechała do swojego nowego domu. Najpierw, jak prawdziwa księżniczka, przespacerowała się do drzwi po czerwonym dywanie. Potem obiegła cały dom, wskoczyła na kilka łóżek, sprawdziła w pośpiechu, czy fajne są przygotowane dla niej piszczące zabawki i wreszcie zadowolona, szczęśliwa wylądowała na kolanach swojej nowej opiekunki. Zachowała się tak, jakby po latach rozłąki wróciła do swojego domu.
Z listu, który Toni napisała do Miley, kiedy starała się o jej adopcję, dowiadujemy się, że i dla niej los nie był zbyt łaskawy. Niedawno, po czterdziestu latach małżeństwa, zmarł jej mąż, potem odszedł za Tęczowy Most ostatni czworonożny domownik, stoczyła też walkę z nowotworem piersi. Obydwu nam – napisała Toni – życie dało w kość, ale obydwie dostałyśmy też od losu drugą szansę. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined