18.11.2019
Trzecia edycja wernisażu charytatywnego Win:Win. Nie może cię tam zabraknąć!
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
21 listopada odbędzie się trzecia edycja wernisażu charytatywnego Michała Torzeckiego Win:Win 3.0. Podczas wystawy będzie można zaadoptować czworonożnego przyjaciela.
Jesteś miłośnikiem zarówno psów, jak i sztuki? Zatem 21 listopada (czwartek) nie może cię zabraknąć w Przestrzeni Space (wejście od pl. Dąbrowskiego 8)! To już trzecia edycja wernisażu Michała Torzeckiego Win:Win 3.0., na którym będziecie mogli zobaczyć portrety 12 psów ze Schroniska w Korabiewicach. Na wydarzeniu będą również obecne sportretowane zwierzaki, znajdujące się pod opieką fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt.
Win:Win 3.0. – sztuka pomagania
Wydarzenie to jest naprawdę niezwykłą imprezą, ponieważ pozwala jednocześnie podziwiać sztukę i wspomóc potrzebujące psiaki w schronisku. Cały dochód ze sprzedaży obrazów zostanie przeznaczony na podopiecznych fundacji.
Pomysł na wystawę charytatywną Win:Win po raz pierwszy pojawił się w mojej głowie kilka lat temu, kiedy zaadoptowałem Zyzia, który też jest psem schroniskowym z Fundacji Mikropsy i był wzięty z interwencji jako szczeniak. Na początku był dosyć nerwowy i nieufny, ale po kilku tygodniach nie odstępował mnie na krok i stał się wspaniałym przyjacielem.
Obserwując jak szybko rozwija skrzydła, mając kochającego właściciela, pomyślałem, że jeśli uda się stworzyć coś w rodzaju portretu psychologicznego i uchwycić „osobowość” innych podopiecznych schroniska, ułatwię przyszłemu właścicielowi poznanie zwierzaka, który stałby się jego życiowym kompanem – komentuje Michał Torzecki, pomysłodawca inicjatywy.
W każdym wariancie schronisko i pieski wygrywają
Tytuł wernisażu brzmi Win:Win, ponieważ tutaj nie ma przegranych. Na wystawie będą obecni goście specjalni, czyli sportretowani podopieczni fundacji. Dzięki temu będzie można bliżej poznać zwierzaki. Jeśli któryś z nich skradnie twoje serce, będziesz mógł go zaadoptować – po pozytywnym przejściu procesu adopcyjnego. Możesz zyskać nie tylko wiernego przyjaciela, ale w prezencie otrzymasz także jego portret.
Adopcja zwierzaka nie jest jedyną opcją pomocy. Możesz kupić pełnowymiarowy obraz z podobizną psiaka, mniejsze sitodruki bądź gadżety. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony Schronisku w Korabiewicach Viva, w którym obecnie znajduje się kilkaset zwierząt.
Schronisko w Korabiewicach Viva to miejsce tworzone przez ludzi pełnych zapału. Łączy ich pasja pomagania, radość z pracy ze zwierzętami i nadzieja zmian na lepsze. Mamy pewność, że tu zwierzaki traktuje się z godnością i szacunkiem, oraz że każda złotówka zebrana podczas wernisażu zostanie słusznie wykorzystana – opowiada Michał Torzecki.
Na wernisaż zapraszamy 21 listopada (czwartek) do Przestrzeni Space obok Klubokawiarni Miłość (wejście od pl. Dąbrowskiego 8). Wstęp wolny.
Patronem medialnym wernisażu charytatywnego Michała Torzeckiego Win:Win 3.0. został portal Psy.pl.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
17.06.2025
"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.
undefined
03.06.2025
Pies pogryzł psa, kota albo człowieka – kto za to odpowiada prawnie?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Pies ugryzł drugiego psa. Albo kota. Albo – co gorsza – człowieka. Dziecko. Kogoś obcego. Kto jest odpowiedzialny? Czy to zawsze „wina psa”? A może opiekuna?
undefined
