15.06.2018

„Wybieraj – ja albo psy”. Żona nie zastanawiała się długo, co powiedzieć mężowi. I to po 25 latach związku!

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Porzucone, chore, głuche, niewidzące – takie psy, a konkretnie bulteriery przygarnia i opiekuje się nimi Liz Haslam z Barnham w hrabstwie Suffolk w Wielkiej Brytanii. Gdy mąż postawił jej ultimatum: „Ja albo psy”, wybrała psy zamiast męża.

Wybrała psy zamiast męża

fot. Facebook / Liz Haslam

Brytyjka Liz Haslam od wczesnego dzieciństwa miała kontakt z psami. Jej mama hodowała west highland white terriery, a ojciec był właścicielem firmy produkującej karmę dla psów. Liz bardzo wcześnie, bo w wieku 16 lat poznała swego przyszłego męża Mike’a. Pobrali się w 1991 roku i mają 22-letniego syna Ollie. Jednak po 25 latach małżeństwa Liz wybrała psy zamiast męża, gdy ten postawił jej ultimatum: „Ja albo psy”.

Kilka lat temu Liz i jej mąż przenieśli się do niewielkiego wiejskiego domu w miejscowości Barnham w hrabstwie Suffolk. Wtedy Liz postanowiła zająć się opieką nad bezdomnymi psami. Założyła BedfordBullies, fundację, która spieszy na ratunek czworonogom w typie bulteriera, zwłaszcza schorowanym lub mającym problemy z zachowaniem. Dom Liz jest m.in. domem tymczasowym, w którym zwierzaki przebywają do momentu, aż nie znajdą tego prawdziwego, na zawsze.

Coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy. Mike wciąż był w pracy, a ja sama w domu. Nie chciałam być słomianą wdową, więc poświęciłam się psom – opowiada reporterom www.dailymail.co.uk Liz Haslam.

Ma 30 psów pod opieką

Pod opieką Liz znajduje się teraz 30 psów, z czego 15 ma poważne problemy zdrowotne lub behawioralne. Wśród nich jest pięć głuchych czworonogów, dwa widzące tylko na jedno oko i trzy, które były wykorzystywane do walk psów i są w związku z tym poranione. W tych wszystkich latach przez ręce Liz przewinęło się około 200 psów. Liz przyjmuje też zwierzaki pod opiekę, gdy właściciele wyjeżdżają. Robi to po to, by utrzymać bezdomne psy.

Liz poświęca opiece nad psami około 18 godzin dziennie. Wyprowadza je na spacer cztery razy w ciągu dnia. Wydaje też co miesiąc setki funtów na leczenie i medykamenty dla podopiecznych. Jest im oddana bezgranicznie, więc gdy mąż kazał jej wybierać, wybrała psy zamiast męża.

To bardzo wymagające zajęcie, tu nie możesz wziąć sobie dnia wolnego. Nie siadam nigdy przed 23.30. Nie mogę się odwrócić i powiedzieć, że już się tym nie zajmuję. Jestem za te psy odpowiedzialna, ja je przygarnęłam i nie mogę tak po prostu przestać się nimi opiekować – mówi Liz Haslam.

Wybrała psy zamiast męża

Gdy więc Mike postawił jej ultimatum: „Ja albo psy!”, wybrała psy zamiast męża. Części czworonogów, które za pośrednictwem wolontariuszy trafiają do niej z całego kraju, nie może oddać do adopcji, ponieważ ze względu na stan zdrowia się do tego nie nadają.

Liz boryka się niestety także z innym problemem. Właściciel nieruchomości, którą Liz wynajmuje, wypowiedział jej umowę i w ciągu roku musi znaleźć nowe lokum dla swoich podopiecznych i dla siebie.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się