Kto zakleił labradorce pysk taśmą i zrzucił z mostu?

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Wiadomość zamieszczona na Facebooku poruszyła wiele osób. Kto mógł zrobić coś tak okrutnego?

Policja

fot. Shutterstock

Bestia w ludzkiej skórze popełniła straszny mord na bezbronnej, szczennej, dużej brązowej suce rasy labrador w okolicach wsi Niekarzyn – Głogusz. Suczka miała owinięty pysk taśmą klejącą i zrzucona była z nieczynnego mostu. Pomóżmy w odnalezieniu zwyrodnialca – napisała kilka dni temu na Facebooku pani Anna i zamieściła zdjęcie zwłok psa.

Według relacji Dzienzadniem.pl następnego dnia po zamieszczeniu wpisu w miejscu, gdzie miały się znajdować zwłoki psa, pojawili się policjanci zawiadomieni przez jeszcze inną osobę.

W miejscu, gdzie rzekomo miało znajdować się truchło tego zwierzęcia, ono się nie znajdowało. Po krótkim poszukiwaniu policjanci odnaleźli je w innym miejscu. Jak doszło do przesunięcia, na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Zwłoki znajdowały się w bardzo dużym rozkładzie, były nawet ciężkie do identyfikacji – wyjaśnia reporterom Dzienzadniem.pl aspirant Łukasz Szymański z komendy policji w Świebodzinie.

Policjanci ustalili, że pies był widziany w tym miejscu już kilkanaście dni temu. Przyjęli zawiadomienie o ewentualnym zabiciu zwierzęcia i rozpoczęli śledztwo. Prowadzi je wydział dochodzeniowo-śledczy Komendy Policji w Świebodzinie. Trzeba przede wszystkim ustalić, kto był właścicielem ciężarnej suczki. Śledczym mają w tym pomóc policjanci z wydziału prewencji, którzy mogą mieć informację, gdzie pies był widywany.

Zabity labrador

Dziennikarze Dzienzadniem.pl dowiedzieli się, że we wsi była podobna labradorka i nagle przestała się pojawiać. Jej właścicielka nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. Policjanci na razie nie komentują tych doniesień. Gdyby ktoś wiedział coś więcej na ten temat, dziennikarze proszą o kontakt: [email protected] lub 607 316 678.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

Leon – pies skazany na bezdomność?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wszystkie psy w schronisku zasługują na nowych opiekunów. Są jednak cechy, które wpływają na szybkie znalezienie domu lub odwrotnie – znacząco obniżają szanse na adopcję. Leon posiada kilka, które mogą skazać go na dożywocie w schronisku.

Leon

undefined

Animbulans – krakowscy uczniowie walczą o lepszy świat dla zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Krakowscy uczniowie stawiają na zwierzęta. Jak zaczął się projekt „Animbulans” w ramach olimpiady „Zwolnieni z Teorii”?

ręka człowieka trzymająca łapę psa

undefined

Mały pies o wielkiej nadziei. Bambosz szuka domu! 

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Ma zaledwie rok, a kliniki weterynaryjne zna już od podszewki. Mimo codziennej walki Bambosz wciąż wierzy, że w końcu los się do niego uśmiechnie. 

Bamboszek szuka domu

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się